Grupa, do której należą też Austrian Airlines, Brussels, Eurowings i Swiss zmniejszyła o 43 proc. wobec ubiegłego roku skorygowaną stratę operacyjną do 952 mln euro, strata była też mniejsza od średniej 971 mln przewidywanych przez grono ekonomistów. Strata netto zmalała do 756 mln euro z 1,5 mld. Obroty kwartalne wyniosły 3,2 mld euro nieznacznie mniej od przewidywanych 3,3 mld.
„Tylko w czerwcu liczba rezerwacji wzrosła dwukrotnie w porównaniu z początkiem kwartału" — podała Lufthansa. Pozwoliło to osiągnąć po raz pierwszy dodatni przepływ gotówki. Skutki wariantu Delta na podróże lotnicze są mniejsze niż w innych sektorach, bo ograniczenia zależą niemal zawsze od testów lub szczepień, w odróżnieniu od kwarantanny, które są skomplikowane — stwierdził prezes Carsten Spohr.
Lufthansa ogłosiła w czerwcu plany powrotu do rentowności z mniejszą liczbą samolotów i pracowników wobec stanu sprzed pandemii, teraz dodała, że spodziewa się dużego popytu na loty do miejscowości turystyczno-wypoczynkowych oraz ożywienia podróży służbowych w II półroczu — pisze Reuter. Moce przewozowe w 2020 r. wynosiły zaledwie 31 proc., w III kwartale zwiększą się do 50 proc., a pod koniec roku do 60 proc. W całym roku wyniosą 40 proc. poziomu sprzed kryzysu.
Linia dokonuje restrukturyzacji, maleje flota i załoga. Dotąd odeszło 38 tys. pracowników na 138 tys. zatrudnionych dając oszczędność 1,1 mld na z 1,8 mld planowanych, sprzedaż filii cateringu zmniejszy zatrudnienie o dalsze 7500 ludzi. W Niemczech zostaje do zlikwidowania 5 tys. miejsc pracy, Spohr jest optymistą, że się to uda dzięki nowemu programowi dobrowolnych odejść za odprawą.