Towarzystwo zapłaci za wypożyczenie auta

Doszło do stłuczki z winy kierowcy innego samochodu. Nasze auto zostało uszkodzone. Naprawa powinna być sfinansowana przez towarzystwo, w którym sprawca wypadku wykupił polisę OC. Mamy też prawo żądać od tego towarzystwa pokrycia kosztów wynajmu pojazdu zastępczego.

Jest tak od dawna, ale poszkodowani często mają problemy z wyegzekwowaniem tego prawa. Ubezpieczyciele różnie odnoszą się do ich wniosków. Dlatego Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przygotowała rekomendację w sprawie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Ma to ujednolicić praktykę towarzystw związaną z rozpatrywaniem wniosków.

– Głównym problemem była duża rozbieżność w sposobie traktowania takich roszczeń przez poszczególne zakłady ubezpieczeń i oddziały. Zakłady kierowały się różnymi przesłankami, przyznając świadczenie bądź odmawiając go – tłumaczy Katarzyna Biela z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.

Ubezpieczyciele np. ograniczali czas najmu albo nie zwracali kosztów za okres, gdy warsztat oczekiwał na dostarczenie części niezbędnych do naprawy.

[srodtytul]Jest strata, powinna być rekompensata[/srodtytul]

Żądanie, by towarzystwo zapłaciło za wynajęcie samochodu, wynika z tego, że poszkodowany – nie mogąc korzystać z auta – ponosi stratę majątkową; może zatem się domagać jej zrekompensowania. Ubezpieczyciel powinien pokryć koszty za cały okres, kiedy wynajem był uzasadniony z powodu braku dostępu do własnego samochodu.

Okres ten może być skrócony w pewnych okolicznościach. Na przykład wtedy, gdy poszkodowany z premedytacją albo w wyniku niedbalstwa doprowadził do zwiększenia szkody albo nie poinformował towarzystwa o zdarzeniu, a w tym czasie wynajął pojazd zastępczy.

Jeżeli ubezpieczyciel nie zwraca kosztów naprawy samochodu, tylko rozlicza szkodę jako całkowitą, też można wypożyczyć na jego koszt auto zastępcze. Na jak długo? Do momentu kiedy możliwy jest zakup samochodu analogicznego do zniszczonego, czyli zazwyczaj do wypłaty odszkodowania.

[wyimek]100 proc. kosztów wynajmu auta zastępczego na czas niezbędny do naprawy uszkodzonego samochodu ubezpieczyciel powinien pokryć z OC sprawcy[/wyimek]

A co będzie, gdy towarzystwo uzna, że auta nie warto naprawiać, ale właściciel wybierze właśnie to rozwiązanie? Według KNF ubezpieczyciel powinien zwrócić koszty najmu pojazdu zastępczego do czasu, kiedy uszkodzony samochód zostanie naprawiony.

[srodtytul]Pojazd tej samej klasy[/srodtytul]

Poszkodowany nie może wypożyczyć dowolnego auta w każdej wypożyczalni, ponieważ nie może narażać ubezpieczyciela na niepotrzebne wydatki. Nie oznacza to, że trzeba wyszukać najtańszą ofertę na rynku. KNF rekomenduje jednak, by dobowa stawka za wynajem nie przekraczała cen na rynku lokalnym, czyli najczęściej w miejscu zamieszkania właściciela auta.

Najlepiej byłoby, gdyby samochód zastępczy był taki sam jak uszkodzony. Nie zawsze jest to możliwe. Dlatego można też wybrać pojazd w podobnej klasie. Natomiast niedopuszczalne jest wypożyczenie lepszego auta za wyższą cenę, jeśli dostępne jest zbliżone do tego, które zostało zniszczone.

Jeżeli ubezpieczyciel nie zgadza się na zwrot kosztów wynajmu auta zastępczego, poszkodowany może je wynająć na własny rachunek, a potem wystąpić z roszczeniem wobec towarzystwa. Musi się jednak liczyć z tym, że zwrotu kosztów przyjdzie mu dochodzić przed sądem.

[srodtytul]Szansa na ujednolicenie zasad[/srodtytul]

Czy ubezpieczyciele zastosują się do rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, która nie ma mocy wiążącej? KNF jest pełen optymizmu.

– Rekomendacja stanowi swego rodzaju wykładnię obowiązujących przepisów prawa – mówi Katarzyna Biela. – Raczej się nie zdarza, aby nadzorowane podmioty nie dostosowywały się do rekomendacji nadzorczych. Mamy do dyspozycji kolejne środki: zalecenie, decyzję nakazującą dostosowanie, karę, ale sądzimy, że nie będzie potrzeby korzystania z nich.

Towarzystwa ubezpieczeniowe na razie nie ustosunkowały się do rekomendacji i odmawiają komentarzy. – Zapoznajemy się z rekomendacją KNF dotyczącą tego tematu. Analizujemy ją i przygotowujemy odpowiedź. Mamy na to 21 dni. Przed jej wysłaniem, niestety, nie komentujemy stanowiska komisji – mówi Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU. Zobaczymy więc, jak ubezpieczyciele będą interpretować rekomendację KNF i jak będzie wyglądać stosowanie zaleceń w praktyce.

[ramka][srodtytul]Praktyczne porady[/srodtytul]

- Zasady postępowania po wypadku zależą od tego, jakie są jego skutki. Jeżeli są ranni i zabici, trzeba wezwać policję. Jeśli jest to tylko stłuczka, musimy spisać dane sprawcy oraz ubezpieczyciela, u którego wykupił on polisę OC. Najlepiej posłużyć się specjalnymi formularzami.

- Policję warto wezwać także wtedy, gdy sprawca nie przyznaje się do winy. Sporządzi ona notatkę, co ułatwi dochodzenie odszkodowania.

- Następnie poszkodowany zgłasza szkodę ubezpieczycielowi i ustala sposób naprawy auta. W tym momencie informuje też, że chce skorzystać z samochodu zastępczego. Najlepiej jeśli uzgodni zasady zwrotu kosztów wynajmu, bo to ułatwi wypłatę odszkodowania.