Franklin Templeton konkurencją dla TFI

Firma Franklin Templeton Investments Poland zaczyna konkurować z krajowymi towarzystwami funduszy inwestycyjnych

Publikacja: 29.01.2010 08:00

Franklin Templeton konkurencją dla TFI

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

– W siedmiu spośród 65 dostępnych na rynku naszych funduszy klienci będą mogli inwestować w różne aktywa w złotych, co wyeliminuje ryzyko zmiany kursu waluty – twierdzi Michał Staszkiewicz, menedżer FTI do spraw rozwoju rynku w Polsce.

Inwestycja w polskiej walucie będzie możliwa m.in. w India Fund, Asian Growth Fund i Latin America Fund. Aby skorzystać z oferty, trzeba mieć minimum 7,5 tys. zł, a kolejne wpłaty nie mogą być niższe niż 3 tys. zł.Firma, której aktywami zarządza m.in. Mark Mobius, ma obecnie 30 proc. polskiego rynku zagranicznych funduszy inwestycyjnych.

FTI Poland zamierza rozwijać sieć dystrybucji jednostek uczestnictwa funduszy. Można je teraz kupić w trzech bankach (Bank Handlowy, Getin Noble Bank, Deutsche Bank PBC), u pięciu pośredników finansowych (Expander, AWD, Open Finance, A-Z Finanse, GOFinance) oraz w sześciu firmach zarządzających aktywami (m.in. BRE Bank Private Banking, Xelion).

Polska staje się coraz ważniejsza dla tej firmy inwestycyjnej, która pierwsze biuro otworzyła tu w 1997 r. – W 2007 uruchomiliśmy kolejne biuro, w Poznaniu, które zapewnia serwis internetowy dla całej grupy Franklin Templeton. Zatrudniamy 175 osób, ale zakładamy wzrost liczby pracowników o 500 osób. Wówczas będzie to piąte co do wielkości biuro w grupie – mówi Krzysztof Bronisz, jego szef.

Wartość aktywów w zarządzaniu FTI Poland to około 900 mln zł. Właścicielowi polskiej spółki, firmie Franklin Resources, inwestorzy z całego świata powierzyli 550 mld USD (stan na koniec grudnia 2009 r.).

Czytaj też na [link=http://www.parkiet.com/artykul/892375.html]www.parkiet.com[/link]

– W siedmiu spośród 65 dostępnych na rynku naszych funduszy klienci będą mogli inwestować w różne aktywa w złotych, co wyeliminuje ryzyko zmiany kursu waluty – twierdzi Michał Staszkiewicz, menedżer FTI do spraw rozwoju rynku w Polsce.

Inwestycja w polskiej walucie będzie możliwa m.in. w India Fund, Asian Growth Fund i Latin America Fund. Aby skorzystać z oferty, trzeba mieć minimum 7,5 tys. zł, a kolejne wpłaty nie mogą być niższe niż 3 tys. zł.Firma, której aktywami zarządza m.in. Mark Mobius, ma obecnie 30 proc. polskiego rynku zagranicznych funduszy inwestycyjnych.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień