– Nowa regulacja Komisji Nadzoru Finansowego ograniczy wielu klientom dostęp do pożyczek, przede wszystkim konsumpcyjnych – ocenia Mariusz Zygierewicz ze Związku Banków Polskich. – Znacznie wydłuży się też czas oczekiwania na ich udzielenie.
[wyimek][srodtytul]18 mld[/srodtytul] złotych to wartość kredytów konsumpcyjnych, jakie zaciągnęli Polacy w 2009 r. [/wyimek]
Jak dowiedziała się „Rz”, nad specjalnym zaleceniem dla banków dotyczącym badania sytuacji kredytowej klientów Komisja Nadzoru Finansowego ma głosować w przyszłym tygodniu. Jeśli zostanie przyjęta ostatnia propozycja, osoba otrzymująca średnią krajową pensję (w ubiegłym roku było to 3,1 tys. zł brutto, czyli ok. 2,2 tys. zł netto) będzie mogła wydać na kredytowe raty nie więcej niż 1,1 tys. zł miesięcznie. W przypadku wyższych dochodów suma rat nie będzie mogła przekraczać 65 proc. dochodu netto.
Rekomendacja ma wejść w życie pół roku po jej uchwaleniu. Nadzór finansowy uzasadnia, że dzięki nowym zasadom można będzie uniknąć większych problemów ze spłacaniem pożyczek. – Musimy dbać o to, by żaden bank w Polsce nie upadł. Nie chcemy, by za ich ewentualne problemy płacili podatnicy – mówi jeden z przedstawicieli KNF.
[wyimek][srodtytul]11 tys.[/srodtytul] złotych to średnia wartość kredytu przypadająca na statystycznego Polaka[/wyimek]