Główny udziałowiec sieci dyskontów Plus w Polsce Plus Warenhandelsgesellschaft znalazł partnera. Kilka dni temu podpisała umowę o współpracy z firmą Edeka. Zgodnie z porozumieniem sklepy Plus w Niemczech zostaną wniesione do nowej spółki razem z dyskontami Netto należącym do Edeki. Ta ostatnia obejmie aż 75 proc. udziałów w nowej spółce. Nowa spółka będzie zarządzała siecią ponad 4,2 tys. placówek, a jej przychody ze sprzedaży wyniosą 11 mld euro rocznie. Plus Warenhandelsgesellschaft (PW) należy do grupy Tengelmann i jest jedynym udziałowcem sieci dyskontów Plus w Polsce.

Czy to oznacza, że polski Plus zmienił właściciela? Niestety Tengelmann nie ujawnia szczegółów niemieckiej transakcji. Nie wiadomo, czy wniesienie PW do spółki oznacza, że wszystkie jej aktywa, w tym zagraniczne, zostały tam wniesione. – Prowadzimy negocjacje także z potencjalnymi partnerami we wszystkich krajach, gdzie działa Plus, aby wspólnie rozwijać sieć na lokalnych rynkach. Więcej informacji nie możemy w tym momencie podać – mówi „Rz” Jutta Meister z grupy Tengelmann. Niemiecka transakcja nie oznacza, że w Polsce automatycznie połączą się sieci Plus i Netto. W przeciwieństwie do Niemiec Edeka nie jest u nas udziałowcem sieci Netto. – Odmawiamy komentarza – odpowiada Sławomir Nitek, wicedyrektor Netto w Polsce, na pytanie, czy sieć zainteresowana jest połączeniem ze sklepami Plus.

O planach sprzedaży sieci Plus pisaliśmy w „Rz“ we wrześniu – według szacunkowej wyceny opartej na giełdowych spółkach handlowych w Warszawie i innych miastach wartość transakcji mogłaby przekroczyć 1 mld zł. Pod marką Plus działa dzisiaj w Polsce ponad 200 sklepów, których obroty w ubiegłym roku wyniosły ok. 1,4 mld zł. Plusowi nie wiedzie się w naszym kraju zbyt dobrze. Zdaniem analityków spółka ciągle generuje straty. Dokładnych wyników finansowych jednak nie publikuje. Choć jest trzecią co do wielkości siecią dyskontową, na liście największych firm handlowych w Polsce jest dopiero w trzeciej dziesiątce.

Plany niemieckiego właściciela zakładały jednak znacznie mocniejszą pozycję sieci w naszym kraju. Plus chciał mieć u nas 1000 sklepów. Szybko jednak zweryfikował plany. Na koniec sierpnia sieć miała tylko 203 sklepy i przez rok powiększyła się jedynie o ok. 20 placówek. – To naturalne, że sieci się łączą i proces będzie trwał. W Polsce opłacalność w handlu detalicznym jest wyższa niż średnia unijna, a rynek ma wielki potencjał. Dlatego Plus nie powinien mieć kłopotów ze znalezieniem partnera – może to być zarówno sieć już działająca w Polsce, jak i zupełnie nowa – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zrzeszającej zagraniczne sieci w Polsce.