Ostatni dzień na Tauron

Transza dla drobnych inwestorów może zostać zwiększona – ustaliła „Rz”

Publikacja: 18.06.2010 05:54

Ostatni dzień na Tauron

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

[srodtytul][link=http://www.parkiet.com/temat/921352.html "target="_blank ]Wszystko na temat IPO Tauronu znajdziesz na www.parkiet.com/tauronipo[/link][/srodtytul]

Dziś o północy kończą się zapisy na akcje Tauronu w transzy inwestorów indywidualnych. Jak wynika z naszych informacji, dotychczas zebrano już ok. 100 tysięcy zapisów, obejmujących w sumie ponad miliard akcji. Dlatego Skarb Państwa prawdopodobnie zwiększy transzę przeznaczoną dla drobnych inwestorów.

Nieoficjalne informacje potwierdzają domy maklerskie. Wcześniej twierdziły, że osoby fizyczne nie wykazują zbyt dużego zainteresowania ofertą Tauronu, jednak wczoraj słyszeliśmy już o dużym ruchu wśród inwestorów.

Wstępnie transza detaliczna obejmuje 20 proc. oferty, czyli 1,48 mld akcji. Przy założeniu, że każda osoba fizyczna zapisywałaby się na maksymalną możliwą liczbę papierów, akcji wystarczałoby dla 109 tys. inwestorów.

Transza dla drobnych graczy może zostać zwiększona maksymalnie do 25 proc. całej oferty, czyli do 1,84 mld papierów. – Myślę,  że około 150 tys. osób może się zapisać. Ostatecznie więc wielkość transzy prawdopodobnie ukształtuje się gdzieś pomiędzy 20 a 25 proc. – mówi ”Rzeczpospolitej” osoba zbliżona do oferty.

Zapisywać się można na minimalnie 1,35 tys. akcji, a maksymalnie na 13,5 tys. walorów. Cena w zapisach wynosi 0,7 zł za papier, więc jedna osoba musi wyłożyć od 945 zł do 9,45 tys. zł (plus prowizję za zakup akcji, wynoszącą od 0,18 do 0,49 proc. transakcji, w zależności od tego, u którego brokera kupujemy papiery Tauronu).

Jak wynika z naszych informacji, spośród tych przyjętych dotychczas, średni zapis obejmuje ok. 12,5 tys. akcji. Gdyby więc założyć, że transza detaliczna wzrosła do 25 proc. oferty, akcji wystarczyłoby – przynajmniej teoretycznie – dla 147 tysięcy inwestorów. O tym, jakie zapadną decyzje co do struktury oferty i ostatecznej ceny sprzedaży oficjalnie przekonamy się w najbliższy wtorek. Gdyby do końca dzisiejszych zapisów zgłosiło się tylu inwestorów, że przewidzianych dla nich akcji zaczęłoby brakować, to oferta zakłada redukcję zapisów. Będzie ona polegać na tym, że oferujący ustalą maksymalną liczbę akcji, którą może dostać jeden inwestor indywidualny, a zapisy powyżej tego pułapu zostaną przycięte (te złożone na mniejszą liczbę akcji pozostałyby bez zmian).

Budowa księgi popytu wśród instytucji zakończy się w poniedziałek, a ostateczna cena sprzedaży zostanie opublikowana we wtorek (drobni inwestorzy mogą zapłacić inną cenę niż instytucje, ale wiadomo na pewno, że nie wyższą niż one).

Dzisiaj kończą się spotkania zarządu z inwestorami finansowymi, którzy dostaną 70 – 75 proc. sprzedawanych przez Skarb Państwa akcji. W ostatnich dniach roadshow spotkania odbywają się we Frakfurcie, Wiedniu i Genewie.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=j.piszczatowska@rp.pl]j.piszczatowska@rp.pl[/mail][/i]

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień