Reklama

Indeks MSCI EM w dół

Przed posiedzeniem Fedu inwestorzy zmniejszali zaangażowanie w ryzykownych aktywach

Publikacja: 02.11.2010 01:17

Najwięcej stracili inwestorzy w Turcji

Najwięcej stracili inwestorzy w Turcji

Foto: Rzeczpospolita

W środę zbiera się amerykański Fed, co dla rynków wschodzących może mieć kluczowe znaczenie. Jeśli skala ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej okaże się większa, niż szacują analitycy (wykup obligacji za 80 – 100 mld dol. miesięcznie), tani pieniądz znów szeroką rzeką może popłynąć na emerging markets i ceny znowu zaczną rosnąć. Na razie mamy drugi tydzień delikatnej korekty. W ubiegłym tygodniu indeks MSCI EM nieznacznie stracił, do czego przyczyniła się dość wyraźna korekta na giełdzie tureckiej.

Po tym jak tamtejszy wskaźnik ISE100 od połowy września z łatwością bił kolejne rekordy wszech czasów, w ubiegłym tygodniu, a właściwie w środę, przyszła ponad 3-proc. korekta. Ponieważ w czwartek i piątek w Turcji mieliśmy święto (Republic Day), niewykluczone, że inwestorzy na chwilę postanowili poszukać innych przystani dla swoich pieniędzy.

Właśnie w środę na Giełdzie Papierów Wartościowych mieliśmy bardzo duże obroty (2,6 mld zł), możliwe więc, że część pieniędzy z Turcji trafiła na nasz parkiet. Indeks WIG20 zyskał w ubiegłym tygodniu 0,37 proc.

Kolejny rekord wszech czasów padł natomiast na giełdzie w Argentynie. W górę poszły też ceny argentyńskich obligacji. Wytłumaczenie zwiększonego zainteresowania argentyńskimi aktywami ma niestety smutne podłoże.

Analitycy wiążą to ze śmiercią byłego prezydenta Argentyny Nestora Kirchnera, za którym – delikatnie mówiąc – nie przepadały rynki finansowe. Kirchner, którego żona jest obecnym prezydentem Argentyny, był bardzo wpływowym politykiem, wymienianym wśród kandydatów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Reklama
Reklama

Mniejszą aktywność wykazywały też zagraniczne fundusze inwestujące na emerging markets. W ubiegłym tygodniu skala zakupów z tej strony wyraźnie się zmniejszyła. Firma EPFR Global zajmująca się badaniem przepływów w funduszach podała, że na rynkach akcji i obligacji rynków wschodzących zagraniczne fundusze zainwestowały około 3,4 mld dol. Tydzień wcześniej łączne napływy w te segmenty sięgnęły 5,8 mld dol. W akcje zainwestowano 1,67 mld dol. wobec rekordowych 3,76 mld dol. tydzień wcześniej.

W ocenie Guido Stiela z Allianz RCM BRIC optymizm inwestorów giełdowych związany z rynkami wschodzącymi pod koniec roku będzie jeszcze większy, ponieważ obawy związane z powrotem recesji na Zachodzie zaczną się wyraźnie zmniejszać. W jego ocenie relatywnie silny rozwój rynków wschodzących jest możliwy nawet mimo spowolnienia na Zachodzie.

W środę zbiera się amerykański Fed, co dla rynków wschodzących może mieć kluczowe znaczenie. Jeśli skala ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej okaże się większa, niż szacują analitycy (wykup obligacji za 80 – 100 mld dol. miesięcznie), tani pieniądz znów szeroką rzeką może popłynąć na emerging markets i ceny znowu zaczną rosnąć. Na razie mamy drugi tydzień delikatnej korekty. W ubiegłym tygodniu indeks MSCI EM nieznacznie stracił, do czego przyczyniła się dość wyraźna korekta na giełdzie tureckiej.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama