Mariusz Zagajewski - dyrektor Departamentu Indywidualnych Ubezpieczeń na Życie i Emerytalnych w Generali
Na rynku ubezpieczeń na życie dostępna jest szeroka gama produktów. Ewoluują one, podążając za zmieniającymi się oczekiwaniami klientów.Ewolucję taką obserwujemy również na dynamicznie rozwijającym się rynku polskim. Początkowo klienci byli zainteresowani wyłącznie produktami ochronnymi.
Wraz z rozwojem rynku do ochronnej doszła część oszczędnościowo-inwestycyjna. Początkowo miała postać produktu gwarantującego określoną wypłatę w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego lub dożycia do końca umowy (ubezpieczenia na życie i dożycie). Następnie pojawiły się produkty z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK). Ten typ ubezpieczeń rozwija się obecnie najszybciej. Towarzystwa oferują szeroki wachlarz rozwiązań. Są wśród nich produkty z minimalną częścią ochronną (bardzo obecnie popularne) oraz takie, których zaletą jest połączenie ochrony z oszczędzaniem.
Niezależnie od tego pojawia się wiele produktów odpowiadających na indywidualne, często niestandardowe, potrzeby klienta. Takimi produktami są hipoteki odwrócone, polisolokaty (wydaje się, że produkt ten najlepszy czas ma już za sobą) czy produkty strukturyzowane. Coraz częściej dostępne są również produkty rentowe oraz takie, w których ochroną objęte są co najmniej dwie osoby. Wciąż duże nadzieje wiążemy z indywidualnymi kontami emerytalnymi, które powinny być uzupełnieniem obowiązkowego systemu emerytalnego.
Produkty z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi są najpopularniejsze i tak będzie również w najbliższej przyszłości. W tej kategorii najistotniejsze są produkty łączące ochronę z oszczędzaniem, których konstrukcja umożliwia elastyczne dostosowanie się do zmieniających się – nawet w trakcie umowy – potrzeb klienta.
[/ramka]
[ramka]
W oddziałach lepiej sprzedają się polisy na życie
- Udział banków w sprzedaży polis na życie (mierzony wartością składki przypisanej brutto) wyniósł w 2009 r. 29 proc. dla ubezpieczeń indywidualnych i aż 35 proc. dla ubezpieczeń grupowych. Tak wysokie wskaźniki można wytłumaczyć faktem, że banki są dystrybutorem produktów strukturyzowanych, które często mają postać ubezpieczeń na życie, a także pośredniczą w sprzedaży polis na życie oferowanych klientom zaciągającym kredyt hipoteczny.
- Znacznie niższy jest udział banków w sprzedaży ubezpieczeń majątkowych. W zeszłym roku ten kanał dystrybucji odpowiadał zaledwie za 3,5 proc. wartości całego rynku, a więc znacznie mniej niż w przypadku polis chroniących życie. W bankach sprzedawane są głównie ubezpieczenia majątkowe o niewysokiej składce, np. zwiększające bezpieczeństwo korzystania z kart płatniczych czy dokładane do rachunków bieżących polisy assistance.
[/ramka]