Wczorajsza sesja potwierdziła, że inwestorzy w Warszawie, podobnie jak i na innych europejskich parkietach, nie zamierzają tak łatwo rezygnować z prób bicia kolejnych rekordów.
Mimo kiepskich nastrojów na rynkach, spowodowanych problemami Irlandii czy ryzykiem konfliktu zbrojnego w Korei, gracze po kilku dniach spadków wrócili do kupowania przecenionych akcji. Umocnienie złotego, który wcześniej też tracił na wartości, może sugerować, że do gry na naszym parkiecie wracają inwestorzy z zagranicy.
Wczorajsze notowania – pomijając krótki epizod z pierwszych dwóch godzin handlu – aż do zamknięcia zdominowane były przez kupujących akcje.
Największym zainteresowaniem cieszyły się duże spółki. Kurs akcji KGHM zyskał 2,5 proc., bo ceny miedzi, po lekkiej korekcie, znowu ruszyły w górę. Papiery PKO BP podrożały 2,8 proc., a Orlenu o 1,4 proc.
W konsekwencji na koniec dnia WIG20 zyskał 0,92 proc. WIG, wskaźnik pokazujący zmiany całego rynku, zwyżkowało 0,52 proc. Najsłabiej zachowywał się sWIG80. W porównaniu z wtorkową sesją zwyżkował o 0,06 proc.