Co grozi za brak OC

Firmy ubezpieczeniowe wpłaciły w III kwartale tego roku do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego 8,4 proc. więcej pieniędzy niż w tym samym czasie roku ubiegłego

Aktualizacja: 09.12.2010 02:00 Publikacja: 09.12.2010 00:15

Co grozi za brak OC

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Mowa o składce, jaką płacą na UFG towarzystwa oferujące ubezpieczenie OC. – Można szacować, że w przybliżeniu tyle wyniosła w tym czasie tak długo zapowiadana przez rynek podwyżka cen polis komunikacyjnego OC – mówi „Rz” Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Od początku stycznia do końca września firmy ubezpieczeniowe wpłaciły Funduszowi 34,1 mln zł składek, czyli o 26,6 proc. więcej niż w pierwszych trzech kwartałach 2009 r. Co ważne – wpływ na ten wzrost miały: wyższa, od 1 lipca 2009 r. składka na UFG oraz wzrost cen samych polis OC.

Nieubezpieczeni kierowcy i rolnicy kosztowali ubezpieczycieli w III kwartałach 2010 r. prawie 40 mln złotych (większość wypłacanych świadczeń dotyczy polis komunikacyjnego OC: 39,5 mln zł). Tyle odszkodowań wypłacił łącznie UFG za spowodowane przez nich w tym okresie wypadki.

W tym czasie o 45 proc. wzrosła liczba zawiadomień policji o braku komunikacyjnego OC przesyłanych do Funduszu. W pierwszych trzech kwartałach roku Fundusz otrzymał prawie 29 tys. takich zawiadomień, podczas gdy przed rokiem było ich niewiele ponad 20 tys. W tym roku kara za brak komunikacyjnego OC dla samochodów osobowych wynosi 2050 zł.

Z szacunków Funduszu wynika, że po polskich drogach może jeździć około 200 tys. pojazdów bez ważnego OC.

UFG wypłaca odszkodowania ofiarom wypadków, spowodowanych przez nieubezpieczone pojazdy. Następnie Fundusz występuje — do właściciela auta oraz do sprawcy wypadku — o zwrot tych świadczeń (regres).

— Mamy ściśle wypracowane procedury dochodzenia regresów, tak by nie ulegały one przedawnieniu — zaznacza Izabela Pintscher, kierownik Wydziału Regresów Funduszu.

Dobrowolny zwrot odszkodowań do UFG chroni przed odsetkami. Brak zapłaty powoduje skierowanie przez Fundusz sprawy do sądu. Wówczas wartość długu rośnie nie tylko o koszty postępowania sądowego, ale też o odsetki.

Prawie 18 tys. kierowców z własnej kieszeni musi płacić odszkodowania ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków, gdyż nie wykupili OC. Średnia wartość takiej szkody to 10 tys. zł. Jednak rekordzista ma do zwrotu prawie 700 tys. zł.

Za szkody spowodowane nieubezpieczonym autem płaci nie tylko jego właściciel, ale również kierowca który prowadził auto nie posiadające ważnego OC.

Jeśli miałeś stłuczkę, a sprawca zbiegł z miejsca wypadku, możesz ustalić czy ma wykupione OC. Ta bezpłatna usługa, dostępna na stronie internetowej UFG, została uruchomiona ponad rok temu.

Potrzebny jest tylko numer rejestracyjny auta, którego OC chcemy sprawdzić. Więcej na [b][link=https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/login.do"target="_blank]www.ufg.pl[/link][/b].

Mowa o składce, jaką płacą na UFG towarzystwa oferujące ubezpieczenie OC. – Można szacować, że w przybliżeniu tyle wyniosła w tym czasie tak długo zapowiadana przez rynek podwyżka cen polis komunikacyjnego OC – mówi „Rz” Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Od początku stycznia do końca września firmy ubezpieczeniowe wpłaciły Funduszowi 34,1 mln zł składek, czyli o 26,6 proc. więcej niż w pierwszych trzech kwartałach 2009 r. Co ważne – wpływ na ten wzrost miały: wyższa, od 1 lipca 2009 r. składka na UFG oraz wzrost cen samych polis OC.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy