Podam dwa przykłady z mojej ostatniej podróży do Wielkiej Brytanii, gdzie spotykałem się z władzami kilku szkół wyższych w celu nawiązania współpracy w zakresie badań i kształcenia z moją uczelnią.
[srodtytul]*[/srodtytul]
Kupując bilet na pociąg, płaci się więcej, gdy podróż ma miejsce w godzinie szczytu, i mniej poza nią. Płaci się więcej za bilet na dowolny pociąg w ciągu pięciu dni i mniej za bilet na konkretny pociąg na tej samej trasie. Pociągi są czyste i szybkie, ale bilet w godzinie szczytu jest kilkakrotnie droższy niż bilet PKP na podobną odległość. Mimo to pociągi, którymi jechałem, były prawie pełne.
Drugi przykład pochodzi z porannej gazety „Leicester Mercury”. Członkini rady miasta Leicester odpowiedzialna za środowisko uruchamia projekt, którego celem jest poprawienie czystości ulic. Została stworzona aplikacja na smartphony (działała w systemach iPhone, Android i Blackberry), dzięki której każdy, kto ma taki telefon, może pobrać aplikację, a następnie jeżeli zobaczy śmieci walające się na ulicy lub w parku – zrobić zdjęcie. Zostanie ono wraz ze współrzędnymi GPS przekazane do specjalnego serwisu Czyste Leicester, gdzie zostanie zarejestrowane wraz z informacją, kiedy zgłoszenie zostało przyjęte. Większość śmieci miasto usuwa w ciągu 24 godzin, później pojawia się informacja, że zgłoszenie zostało zrealizowane. Koszt całego systemu to 5 tys. funtów. To niewiele, porównując z niektórymi portalami – realizowanymi w Polsce za unijne pieniądze – dla kotów, chomików czy fryzjerów, które kosztują setki tysięcy złotych.
[srodtytul]*[/srodtytul]