Chiny i Indie wybudują nowe elektrownie jądrowe

Pomimo awarii reaktorów w japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima, Chiny i Indie nie zrezygnują z planów budowy nowych siłowni. Ten proces może się jednak opóźnić

Publikacja: 15.03.2011 14:53

Chiny i Indie wybudują nowe elektrownie jądrowe

Foto: Bloomberg

Potencjalne stopienie rdzeni w reaktorach elektrowni Fukushima może opóźnić rozwój indyjskiego programu atomowego – powiedział Shreyans Kumar Jain, szef państwowej firmy Nuclear Power. Zdaniem Jaina, wypadek w Japonii - mający miejsce na miesiąc przed 25. rocznicą wybuchu elektrowni w Czarnobylu - może rozpalić na nowo dyskusję o bezpieczeństwie atomu. Wtóruje mu Xie Zhenhua, wiceprzewodniczący chińskiej Narodowej Komisji Rozwoju i Reform.

Pomimo tych głosów, zapotrzebowanie na nowe źródła energii w obu państwach jest tak duże, że w zasadzie niewyobrażalna jest ich rezygnacja z budowy nowych elektrowni.

Indie planują do 2030 r. wydać na rozwój energetyki jądrowej 175 mld dol. Z kolei Chiny w ciągu najbliższych pięciu lat chcą zbudować 27 nowych reaktorów.

6 grudnia 2010 r. Indie i Francja podpisały porozumienie, na mocy którego francuska Areva zbuduje w stanie Maharasztra dwa reaktory jądrowe o mocy 1650 MW każdy. Łączna wartość inwestycji szacowana jest na 9,3 mld dol. Nuclear Power pozyskała już pod budowę elektrowni 938 hektarów ziemi. To prawie trzy razy więcej niż wynosi powierzchnia nowojorskiego Central Parku.

Z planowanych w tym kraju inwestycji nie zamierza wycofywać się również inny producent reaktorów, General Electric – zapowiedział prezes koncernu, Jeffrey Immelt, w czasie poniedziałkowej wizyty w New Delhi.

Chiny ścigają USA

Jak poinformował w sobotę Zhang Lijun, chiński wiceminister ds. ochrony środowiska, także to państwo nie ma zamiaru zmieniać swoich atomowych planów. Chiny zobowiązały się na arenie międzynarodowej do obniżenia emisji dwutlenku węgla poprzez zwiększenie produkcji energii pochodzącej z „czystych źródeł", takich jak energia jądrowa i energia z wiatru.

Chińskie władze chcą posiadać do 2015 r. 40 reaktorów, a do 2030 r. ich liczba ma wzrosnąć na tyle, że Państwo Środka będzie w stanie wyprodukować więcej energii jądrowej niż Stany Zjednoczone, światowy lider pod względem produkcji energii z atomu. By zrealizować te plany, China Nuclear National Corp., największy chiński producent reaktorów, i jego główny rywal, China Guangdong Nuclear Power Group, chcą współpracować z zagranicznymi firmami, m.in. Toshiba Westinghouse Electric oraz Arevą.

Analitycy szacują, że do 2015 r. Chiny będą w stanie pozyskać z energii jądrowej 40 GW mocy rocznie, zaś do 2020 r. ta liczba powinna przekroczyć 70 GW. Według oficjalnych danych państwowych z lutego br., na koniec 2010 r. Chiny mogły wyprodukować 10,82 GW mocy pochodzącej z atomu.

Potencjalne stopienie rdzeni w reaktorach elektrowni Fukushima może opóźnić rozwój indyjskiego programu atomowego – powiedział Shreyans Kumar Jain, szef państwowej firmy Nuclear Power. Zdaniem Jaina, wypadek w Japonii - mający miejsce na miesiąc przed 25. rocznicą wybuchu elektrowni w Czarnobylu - może rozpalić na nowo dyskusję o bezpieczeństwie atomu. Wtóruje mu Xie Zhenhua, wiceprzewodniczący chińskiej Narodowej Komisji Rozwoju i Reform.

Pomimo tych głosów, zapotrzebowanie na nowe źródła energii w obu państwach jest tak duże, że w zasadzie niewyobrażalna jest ich rezygnacja z budowy nowych elektrowni.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy