W środę wieczorem spółka poinformowała, że wycofała ofertę fuzji z największym w Kanadzie operatorem giełd – firmą TMX. Na horyzoncie pojawiła się bowiem kontroferta, jaką złożyło konsorcjum kanadyjskich banków i funduszy emerytalnych, które za 60 proc. akcji TMX skłonne jest zapłacić 1,8 mld funtów.
Rynek natychmiast zaczął spekulować, że teraz to właśnie LSE może się stać obiektem przejęcia. Wśród potencjalnych nabywców wymienia się Nasdaq OMX, który już wcześniej starał się o przejęcie LSE. Wtedy akcje LSE były wyceniane nawet o 24 proc. więcej, niż wyniósł kurs wczorajszego zamknięcia. Obecna wartość LSE to ponad 4,2 mld dol. Mniej więcej tyle chciał w 2006 roku zapłacić Nasdaq OMX, który jest operatorem giełdy w Nowym Jorku, a także kilku giełd europejskich.