Nagły skok obrotów Fabryka Sklejka-Pisz zawdzięcza nowemu właścicielowi. W grudniu 2010 r. 85-proc. pakiet udziałów kupił od Skarbu Państwa producent mebli Paged. Zapłacił 65 mln zł. Dla notowanej na GPW firmy nie był to nowy rynek. Działał na nim poprzez zależną spółkę Paged-Sklejka.
I choć pełna konsolidacja sklejkowego biznesu w ramach Pagedu do tej pory nie nastąpiła, to już w pierwszym roku po finalizacji transakcji widoczne były efekty synergii. Przychody ze sprzedaży piskiego zakładu w ub.r. poszły w górę o ponad 38 proc. wobec 2010 r.
– Zastosowaliśmy nowe metody pracy podnoszące wydajność produkcji i rozszerzyliśmy dystrybucję, wykorzystując potencjał dotychczasowych klientów Paged-Sklejki – tłumaczy Waldemar Czarnocki, prezes obu spółek.
Piska spółka nie zamierza zwalniać tempa także w tym roku i w kolejnych latach. – Tempo wzrostu na pewno nie będzie już 30-proc., ale dynamika wzrostu przychodów Sklejki Pisz powinna się utrzymać na poziomie od kilkunastu do 20 proc. przez najbliższe trzy lata – przewiduje Czarnocki.
Nie obędzie się jednak bez inwestycji. Już dziś spółka jest w trakcie realizacji pierwszego etapu rozpisanego na kilka lat planu rozwoju. W jego ramach działające w piskim zakładzie maszyny zostaną zmodernizowane, co pochłonie około 20 mln zł.