Joanna Mucha: Instytut Kolbego to przepompownia kasy do środowisk PiS

Miliony złotych trafiały do organizacji związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Wydatki Instytutu im. Kolbego sprawdza MEN i NIK.

Publikacja: 16.01.2024 15:19

Wiceminister edukacji Joanna Mucha poinformowała o rozpoczęciu audytu w Instytucie Rozwoju Języka Po

Wiceminister edukacji Joanna Mucha poinformowała o rozpoczęciu audytu w Instytucie Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Wiceminister edukacji Joanna Mucha poinformowała o rozpoczęciu audytu w Instytucie Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego, instytucji powołanej przez poprzedni rząd w 2022 r. – Pierwsze ustalenia pokazały tam, że odbywało się tam przepompowywanie środków publicznych do środowisk związanych z PiS na wielką skalę. Podejrzewamy, ze znaczna część tych pieniędzy nie została spożytkowana na cele statutowe tylko przejedzona – mówiła podczas konferencji prasowej wiceminister edukacji Joanna Mucha. – W mojej opinii była to kradzież, podczas której podpierano się osobą św. Maksymiliana Kolbe – dodała na koniec konferencji.

Milionowe dotacje ale organizacji

Jak opowiadała, ogromne pieniądze – ponad 9 mln zł – otrzymała na podstawie ponad 30 wniosków Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego. Przewodniczącym jej rady jest Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Czytaj więcej

NIK skontrolowała państwowe spółki i fundacje. Firmy z grup Orlenu, PZU i KGHM z problemami

Podobne pieniądze otrzymała także m.in. Fundacja Wolność i Demokracja, a także stowarzyszenie Wspólnota Polska. Z kolei do Fundacji Rozwoju KUL trafiło 881 tys. zł a do Towarzystwa Naukowego KUL – 1,5 mln zł.

– Mam wrażenie, że część wniosków, które otrzymały dofinansowanie, pokrywała się. Jednym słowem na te same działania przyznawane były różne dofinansowania – mówiła Mucha. – Mam też wrażenie, że pieniądze, które trafiły na naukę języka polskiego w Ameryce Południowej, Argentynie, Peru czy Brazylii były zbyt duże i wiązały się z realizacją czyiś pasji podróżniczych – dodała.

MEN otrzymał informacje od sygnalistów

Wiceminister zwróciła uwagę też na to, że mnóstwo informacji o nieprawidłowościach w Instytucie otrzymała od sygnalistów – obecnie są one sprawdzane. To np. informacje o brakach proceduralnych w zakresie przyznawanych pieniędzy, brak kontroli nad ich wydatkowaniem, naciski ze strony polityków PiS na przyznawanie środków poszczególnym organizacjom czy fikcyjne zatrudnianie pracowników. Niewspółmiernie wysokie były wynagrodzenia dyrektora i jego zastępcy – obaj w 2023 r. zarabiali miesięcznie przeszło 30 tys. zł brutto. Ich kadencja zapisana jest w ustawie i trwa do 2026 r.

Czytaj więcej

Kaczyński w Sejmie. Atakuje prezesa NIK i UE. "Kompletna degeneracja"

Minister Mucha poinformowała także, że resort zwróci się do NIK z prośbą o kontrole finansową w Instytucie Kolbego. – Zapewniam także, że rozliczymy poprzednie kierownictwo ministerstwa za brak nadzoru i tam, gdzie jest to możliwe, odbierzemy zagrabione pieniądze – podsumowała.

Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego powołała do życia ustawa z października 2022 r. w celu wspierania rozwoju języka polskiego za granicą. Instytut miał finansować m.in. stypendia dla Polonii. W ustawie przewidziano również możliwość wsparcia przez instytut przedsięwzięć na rzecz wspierania rozwoju języka polskiego za granicą w formie dotacji celowej na finansowanie lub dofinansowanie realizacji określonych zadań.

Edukacja
Warszawski Uniwersytet Medyczny nie wybierze rektora 23 kwietnia
Edukacja
Klucz odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z Chemii z Wydziałem Chemii UJ 2024
Edukacja
Próbna Matura z Chemii z Wydziałem Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego 2024
Edukacja
Sondaż: Co o rezygnacji z obowiązkowych prac domowych myślą Polacy?
Edukacja
Koniec obowiązkowych prac domowych. Prezes ZNP mówi: Za szybko