Kaczyński w Sejmie. Atakuje prezesa NIK i UE. "Kompletna degeneracja"

Najwyższa Izba Kontroli jest tak skonstruowana, że nie spełnia wymogów urzędu państwowego i tego w ogóle nie można poważnie brać pod uwagę - mówił w Sejmie Jarosław Kaczyński

Aktualizacja: 16.01.2024 11:11 Publikacja: 16.01.2024 10:58

Jarosław Kaczyński w sejmowych ławach

Jarosław Kaczyński w sejmowych ławach

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Kaczyński był pytany o sprawę brata Daniela Obajtka, Bartłomieja, który został odwołany ze stanowiska dyrektora regionalnego Lasów Państwowych, a w jego sprawie wszczęto postępowanie dotyczące przyznania mu bonifikaty przy zakupie mieszkania. Wcześniej Najwyższa Izba Kontroli alarmowała, że w Lasach Państwowych „cenne nieruchomości” są często wynajmowane i zbywane „za bezcen”.

Jarosław Kaczyński w Sejmie: Na czele NIK stoi człowiek, który powinien stanąć przed sądem

- Najwyższa Izba Kontroli jest tak skonstruowana, że nie spełnia wymogów urzędu państwowego i tego w ogóle nie można poważnie brać pod uwagę. Na jej czele stoi człowiek, który w moim przekonaniu powinien sam stanąć przed sądem i gdyby stanął przed uczciwym sądem to długo nie wyszedłby z więzienia — odparł prezes PiS.

Czytaj więcej

List Mariusza Kamińskiego z więzienia. "Reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać"

Na uwagę, że obecnego prezesa NIK, Mariana Banasia, na stanowisko wybrał Sejm, w którym większość miał PIS, prezes Prawa i Sprawiedliwości odparł, że w tej sprawie jego partia „popełniła bardzo ciężki błąd".

A dlaczego PiS nie podjął działań zmierzających do odwołania Banasia ze stanowiska?

- Ponieważ ma kadencję. Prokuratura może działać kiedy jest uchylony immunitet, a większości do uchylenia immunitetu żeśmy nie mieli, bo niektórzy nasi sojusznicy nie chcieli głosować za tym, by uchylić mu immunitet — odparł Kaczyński.

Czytaj więcej

"Uwolnić posłów". Politycy PiS utrudniali prowadzenie obrad w Sejmie

- Nie byliśmy w stanie nic zrobić chociaż zdawaliśmy sobie sprawę z popełnionego błędu — dodał.

Kaczyński był też pytany o sprawę ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jeden z dziennikarzy spytał, dlaczego Donald Tusk nie uznaje tego ułaskawienia.

Jarosław Kaczyński: Unia Europejska w stanie kompletnej degeneracji

- To jest pytanie do Donalda Tuska dlaczego on w ogóle nie uznaje porządku prawnego w Polsce i najwyraźniej po słowach pana (Manfreda) Webera można sądzić, że ma poparcie Unii Europejskiej, co jest dowodem na to, że cała walka Unii Europejskiej o praworządność w Polsce była jedną wielką komedią. Chodzi o to, że rządzili nie ci co trzeba. UE jest dzisiaj w stanie kompletnej degeneracji — odparł Kaczyński. 

Prezes PiS nawiązał do wypowiedzi przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, Manfreda Webera, który kilka dni temu oświadczył: "W pełni popieramy działania nowego rządu na rzecz przywrócenia państwa prawa i odbudowy demokracji w Polsce. Po ośmiu latach destrukcyjnych rządów Prawa i Sprawiedliwości zadanie, które stoi przed nowym rządem, jest ważne, ale i pełne wyzwań. W pełni popieramy działania nowego proeuropejskiego rządu, dążące do zakończenia kryzysu praworządności w kraju".

W kampanii wyborczej PiS wielokrotnie zarzucał Tuskowi, że ten jest podporządkowany Weberowi (KO należy do EPL, podobnie jak PSL).

Kaczyński był też pytany na sejmowym korytarzu o wygaszenie mandatów Kamińskiego i Wąsika, która to decyzja została podtrzymana przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

- Nie ma żadnego orzeczenia Sądu Najwyższego, bo ta Izba, która wydała takie orzeczenie nie ma żadnego uprawnienia do wydawania takich orzeczeń. To jest jedno wielkie łamanie prawa. Państwo polskie jest w tej chwili w stanie ciężkiego kryzysu, do którego doprowadziła PO swoimi rządami. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, gdy ich ludzie zasiądą na ławie oskarżonych — odparł.

Kaczyński był pytany o sprawę brata Daniela Obajtka, Bartłomieja, który został odwołany ze stanowiska dyrektora regionalnego Lasów Państwowych, a w jego sprawie wszczęto postępowanie dotyczące przyznania mu bonifikaty przy zakupie mieszkania. Wcześniej Najwyższa Izba Kontroli alarmowała, że w Lasach Państwowych „cenne nieruchomości” są często wynajmowane i zbywane „za bezcen”.

Jarosław Kaczyński w Sejmie: Na czele NIK stoi człowiek, który powinien stanąć przed sądem

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Obawa przed agentami. Po sprawie Tomasza Szmydta potrzebna większa ochrona tajemnic
Polityka
Bunt radnych PiS w Małopolsce. Stanowcza reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Zła passa PiS w sejmikach wojewódzkich. Czy partia straci władzę w Małopolsce?
Polityka
Michał Kamiński: Kaczyński, Wąsik, Kamiński interesowali się Brejzą a przegapili Szmydta
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"