Reklama
Rozwiń
Reklama

Potrzebny pilny audyt kierunków lekarskich

Niezależność nowego składu Polskiej Komisji Akredytacyjnej rodzi obawy – uważają przedstawiciele Porozumienia Rezydentów.

Publikacja: 04.12.2023 03:00

Potrzebny pilny audyt kierunków lekarskich

Foto: Adobe Stock

Dziewięć z 14 nowych kierunków lekarskich ma negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Po roku kształcenia Komisja znów powinna przyjrzeć się uczelniom. Jest problem, bo właśnie powołano nowych członków PKA. Połowa zespołu ds. nauk medycznych i nauk o zdrowiu to teraz przedstawiciele nowych wydziałów lekarskich.

Nowy skład powołał na odchodnym minister Przemysław Czarnek.

– Taki skład rodzi obawy co do niezależności – mówił Władysław Krajewski, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL na piątkowej konferencji.

Na 14 członków zespołu aż dwóch przedstawicieli ma Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu (tzw. uczelnia Rydzyka). Ani jednego reprezentanta nie ma Uniwersytet Jagielloński czy Gdański Uniwersytet Medyczny.

Choć władze uczelni zapewniają, że już spełnili warunki stawiane przez PKA, żadna z nowych szkół wciąż nie ma swojego prosektorium. A studenci na zajęcia są wożeni nawet 250 km (z Nowego Sącza do Radomia) czy 223 km (z Elbląga do Bydgoszczy). Anatomii uczą się na modelach podobnych do tych, w które wyposażone są sale lekcyjne w liceum, i przy wirtualnym stole sekcyjnym.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Polacy studiują medycynę online w Ukrainie

Jak podkreślał na konferencji przewodniczący Porozumienia Rezydentów Sebastian Goncerz, niezbędny jest kompleksowy audyt wszystkich uczelni prowadzących kierunki lekarskie.

– Trzeba w sposób niezależny dokładnie ocenić te kierunki. Te, które nie spełniają wymogów, powinny po prostu zostać zamknięte – zauważył Sebastian Goncerz.

Sprawa jest pilna, bo w październiku kształcenie rozpoczną nowi studenci. Potrzebne są też zmiany legislacyjne, które by zapobiegły otwieraniu kierunków lekarskich bez spełnienia standardów. Organizatorzy konferencji wskazali na art. 53 ustawy – prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, który określa, jakie kryteria uczelnia musi spełnić, by móc otworzyć kierunek lekarski.

– To zatrudnienie 12 nauczycieli akademickich, przedstawicieli nauki o zdrowiu. Wszyscy mogą zajmować się tą samą dziedziną. W dodatku jest tam nowy punkt przewidujący, że jeśli uczelnia ma trzy inne kierunki prowadzone na odpowiednio wysokim poziomie, to może też otworzyć kierunek lekarski, nawet jeśli te kierunki nie są powiązane w żaden sposób ze zdrowiem czy medycyną – przypomniał Goncerz.

O zmianę przepisów apelowała także ostatnio Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wyraziła zaniepokojenie obniżaniem wymagań jakościowych kształcenia na kierunkach lekarskich.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama