Szef MSZ Austrii: Rosja nie zniknie z mapy

Istniejące partnerstwo Austrii z NATO daje krajowi szansę na wniesienie wkładu w bezpieczeństwo Europy, ale akcesja kraju do Sojuszu nie znajduje się na agendzie - mówił szef MSZ Austrii, Alexander Schallenberg, w rozmowie z agencją Ukrinform.

Publikacja: 20.04.2023 05:25

Alexander Schallenberg, szef MSZ Austrii

Alexander Schallenberg, szef MSZ Austrii

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 421

- Jeśli chodzi o neutralność Austrii: byłoby groźnym błędem zakładać, że neutralność równa się bezpieczeństwo. Dlatego rząd federalny rozwinie nową Austriacką Strategię Bezpieczeństwa. Główne pytanie brzmi jak Austria, razem ze swoimi partnerami, może najskuteczniej przyczyniać się do bezpieczeństwa Europy. Istniejące partnerstwo z NATO daje nam szansę na robienie tego. Ale dołączenie do NATO nie znajduje się na agendzie - mówił szef austriackiej dyplomacji.

Szef MSZ Austrii: Nie zmienimy geografii

Schallenberg mówił też, że agresja Rosji na Ukrainę z 24 lutego 2022 roku była "brutalnym wstrząsem, który wyrwał nas z marzeń o postnarodowej i posthistorycznej Europie".

- W relacjach z Rosją nie może być powrotu do status quo ante (łac. dawny stan rzeczy), do sytuacji istniejącej przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji - przekonywał szef austriackiej dyplomacji.

Czytaj więcej

Szwecja ma nadzieję w lipcu dołączyć do NATO

Jednocześnie Schallenberg mówił, że "pokój i bezpieczeństwo wymaga silnych wielostronnych i międzynarodowych traktatów" i że "Rosja nie zniknie z mapy".

- Razem stworzyliśmy Kartę Narodów Zjednoczonych po II wojnie światowej, jako fundamentalne zasady rządzące społecznością międzynarodową. Te zasady są podstawą europejskiej architektury bezpieczeństwa. Nie zmienimy historii i geografii. Rosja nie zniknie z mapy. Europejska architektura bezpieczeństwa musi nadal brać tę rzeczywistość pod uwagę - przekonywał.

Obecna wersja Austriackiej Strategii Bezpieczeństwa nadal wskazuje na Federację Rosyjską jako "ważnego" i "strategicznego" partnera UE

Jak mówił szef austriackiej dyplomacji "multilateralizm (koordynowanie polityki międzynarodowej przez więcej niż dwa państwa - red.) oznacza nie tylko wymianę opinii między podobnie myślącymi partnerami i słuchanie echa własnych słów - ale też - w oparciu o jasne stanowiska - dyskutowanie z państwami, z którymi nie mamy tej samej opinii".

Byli ministrowie obrony Austrii mówią o możliwości wejścia do NATO

W liście otwartym 100 byłych wysokiej rangi austriackich generałów, ministrów, polityków, ambasadorów i dyplomatów, a także ekspertów ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, dziennikarzy, naukowców i biznesmenów, wezwało władze kraju do rozpoczęcia debaty nad przyszłym bezpieczeństwem i polityką obronną Austrii.

Obecna wersja Austriackiej Strategii Bezpieczeństwa, która jest kluczowym dokumentem jeśli chodzi o bezpieczeństwo kraju i jego politykę zagraniczną, nadal wskazuje na Federację Rosyjską jako "ważnego" i "strategicznego" partnera UE, na równi z USA.

Dwóch byłych ministrów obrony Austrii, Werner Fasslabend i Herbert Scheibner, opowiedziało się za aktualizacją "przestarzałego" statusu neutralnego kraju, wskazując na możliwość przystąpienia w przyszłości Austrii do NATO.

- Jeśli chodzi o neutralność Austrii: byłoby groźnym błędem zakładać, że neutralność równa się bezpieczeństwo. Dlatego rząd federalny rozwinie nową Austriacką Strategię Bezpieczeństwa. Główne pytanie brzmi jak Austria, razem ze swoimi partnerami, może najskuteczniej przyczyniać się do bezpieczeństwa Europy. Istniejące partnerstwo z NATO daje nam szansę na robienie tego. Ale dołączenie do NATO nie znajduje się na agendzie - mówił szef austriackiej dyplomacji.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ambasador Niemiec: Nasza odpowiedzialność za przeszłość to też odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Obrona szpitali onkologicznych dla dzieci nie oznacza eskalacji
Dyplomacja
Polski apel do państw UE. W tle współpraca z USA przeciwko dezinformacji Kremla
Dyplomacja
Król Karol III napisał list do Donalda Trumpa. Treści nie ujawniono
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Dyplomacja
Joe Biden nazwał Wołodymyra Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja Kremla