Reklama
Rozwiń
Reklama

Wiceszef MSZ o słowach papieża: Widzę tu uleganie propagandzie rosyjskiej

Nie świadczy to bardzo dobrze o strukturach dyplomacji watykańskiej, jeśli rzeczywiście uznaje, że przyczyną wojny Rosji z Ukrainą nie jest imperializm rosyjski, tylko domniemane działania natowskie - tak słowa papieża Franciszka o "szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji" ocenił wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Publikacja: 05.05.2022 09:21

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Foto: PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

zew

Wiceminister spraw zagranicznych był w radiowej Trójce pytany, czy to prawda, że na liście osób, które miałyby być objęte sankcjami jest patriarcha Cyryl. Wcześniej o tym, że Komisja Europejska zaproponowała zamrożenie aktywów patriarchy moskiewskiego i całej Rusi oraz objęcie Cyryla zakazem podróży do UE w ramach sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę informowała nieoficjalnie agencja Reutera.

- My bardzo krytycznie oceniamy rolę patriarchy Cyryla i w ogóle Kościoła prawosławnego w Rosji. Wielu ekspertów wskazuje, że ta struktura jest mocno infiltrowana przez służby rosyjskie. Zresztą, jak słucha się hierarchów Kościoła prawosławnego mało tam słychać chrześcijańskiej etyki, bardzo dużo - wielkoruskiego przekonania imperialnego - odpowiedział Marcin Przydacz.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Dyplomacja
Radosław Sikorski mówi, w czym zgadza się z Donaldem Trumpem. Chodzi o wojnę na Ukrainie
Dyplomacja
Donald Trump nakłada pokój na Bliski Wschód
Dyplomacja
Donald Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek dla Izraela
Dyplomacja
Donald Trump: Wojna jest skończona. Hamas wypuszcza zakładników
Dyplomacja
Donald Trump sugeruje, że jedno z państw może zostać usunięte z NATO
Reklama
Reklama