Jest data rozmów USA-Rosja ws. gwarancji bezpieczeństwa

Przedstawiciele USA i Rosji spotkają się 10 stycznia, by rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa, których żąda Moskwa, a jednocześnie o obawach, jakie USA mają w związku z działaniami Rosji - wynika z wypowiedzi przedstawiciela administracji Joe Bidena, którą cytuje Reuters.

Publikacja: 28.12.2021 05:36

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

Przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego, który nie chciał, by podawano jego nazwisko poinformował również, ze 12 stycznia odbędzie się spotkanie przedstawicieli Rosji z przedstawicielami NATO, a na 13 stycznia zaplanowano spotkanie z udziałem Rosji, USA i kilku innych europejskich państw.

Rozmówca agencji Reutera podkreślił jednocześnie, że "w sprawie Ukrainy nie zapadną żadne decyzje bez udziału Ukrainy".

- Kiedy usiądziemy do stołu Rosja przedstawi swoje obawy, a my przedstawimy swoje obawy związane z działaniami Rosji - zapowiedział.

- Są obszary, na których możemy osiągnąć postęp i obszary, co do których się nie zgadzamy. Na tym polega dyplomacja - dodał.

Strona rosyjska potwierdza, że zamierza uczestniczyć w styczniowych rozmowach z przedstawicielami administracji USA. Moskwa rozważa także udział w rozmach z przedstawicielami NATO, zaplanowanych na 12 stycznia.

Czytaj więcej

Ukraina: Totalna mobilizacja tylko w ostateczności

USA, NATO i Ukraina od tygodni alarmują, że Rosja gromadzi duże siły wojskowe w pobliżu granicy z Ukrainą, co może być zapowiedzią inwazji na ten kraj. Rosja zaprzecza, jakoby planowała inwazję, ale sygnalizuje, iż mogłaby być zmuszona do interwencji, gdyby Ukraina spróbowała siłowego rozwiązania kryzysu w Donbasie, gdzie od 2014 roku trwają walki między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami wspieranymi nieformalnie przez Moskwę.

Moskwa przekazała propozycje dotyczące projektu umowy zawierającej gwarancje bezpieczeństwa dla Rosji stronie amerykańskiej dwa tygodnie temu. Propozycje Moskwy obejmują: wykluczenie dalszego rozszerzania NATO i akcesji Ukrainy do Sojuszu; zobowiązanie do tego, aby nie rozmieszczać dodatkowych żołnierzy i systemów uzbrojenia na terytorium państw, które nie należały do NATO przed majem 1997 roku (a więc przed przystąpieniem do NATO państw Europy środkowo-wschodniej, w tym Polski) - z wyjątkiem sytuacji, w której NATO i Rosja osiągną porozumienie co do takiego rozmieszczenia.

Strona rosyjska potwierdza, że zamierza uczestniczyć w styczniowych rozmowach z przedstawicielami administracji USA

Ponadto NATO miałoby zobowiązać się do porzucenia wszelkich wojskowych działań na Ukrainie, w Europie wschodniej, na Kaukazie i w Azji Centralnej.

Obie strony miałyby też zobowiązać się do tego, by nie rozmieszczać rakiet krótkiego i średniego zasięgu w miejscach, z których mogłyby one dosięgnąć terytorium drugiej strony.

Rosja i NATO miałyby też zobowiązać się do rezygnacji z organizowania ćwiczeń formacji większych niż brygada w ustalonym obszarze przygranicznym oraz do regularnej wymiany informacji o ćwiczeniach wojskowych.

Ponadto warunki stawiane przez Rosję przewidują, że Rosja i NATO zadeklarowałyby, że nie są przeciwnikami i zgodziły się rozstrzygać wszystkie spory pokojowo, bez użycia siły. Między Rosją i NATO miałaby też być uruchomiona gorąca linia do kontaktów w sytuacjach nadzwyczajnych.

Przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego, który nie chciał, by podawano jego nazwisko poinformował również, ze 12 stycznia odbędzie się spotkanie przedstawicieli Rosji z przedstawicielami NATO, a na 13 stycznia zaplanowano spotkanie z udziałem Rosji, USA i kilku innych europejskich państw.

Rozmówca agencji Reutera podkreślił jednocześnie, że "w sprawie Ukrainy nie zapadną żadne decyzje bez udziału Ukrainy".

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
USA nałożyły nowe sankcje na Rosję. Chodzi o zakazaną broń
Dyplomacja
Rosja chce zakazać umieszczania broni w kosmosie "po wsze czasy"
Dyplomacja
Kolumbia zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. „To ludobójczy rząd”
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił