Szef MSZ Białorusi: Jeśli Polska zamknie granice, odpowiemy adekwatnie

Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej zapowiedział, że jeśli Polska podejmie decyzję o zamknięciu granicy, to Białoruś odpowie "w adekwatny sposób". Cytowany przez agencję BiełTA oświadczył, że Białoruś robi wiele dla zażegnania obecnego kryzysu migracyjnego.

Publikacja: 12.11.2021 23:13

Uładzimir Makiej, minister spraw zagranicznych Białorusi

Uładzimir Makiej, minister spraw zagranicznych Białorusi

Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

- Rozmawialiśmy o tym wiele razy. Jeśli nasi polscy sąsiedzi podejmą taką decyzję, to oczywiście w odpowiedzi podejmiemy również adekwatne działania - powiedział w rozmowie z dziennikarzami szef MSZ Białorusi, odnosząc się do ewentualnego zamknięcia polskiej granicy.

- Jeśli oni (Polacy - red.) stworzą ten problem, to oczywiście będzie dla nich problemem, jak się później z tego wycofać - dodał.

Uładzimir Makiej oświadczył, że Białoruś kategorycznie sprzeciwia się "tego rodzaju sankcjom, szantażowi i naciskom". Mówił, że państwa Unii Europejskiej prowadzą wobec Białorusi "bezmyślną politykę". - Jest tylko jeden cel: ukarać Białoruś tylko za to, że ma swój alternatywny punkt widzenia - stwierdził.

Czytaj więcej

Kryzys migracyjny. Irak zawiesił bezpośrednie loty na Białoruś

Szef białoruskiego MSZ odrzucił jako "rażące i bezpodstawne kłamstwa" zarzuty, że Białoruś organizuje przerzucanie migrantów przez swe terytorium. Powiedział, że strona białoruska zrobiła wiele, by zażegnać obecny kryzys migracyjny. W tym kontekście wspomniał, że ok. 2 tys. osób bez odpowiednich dokumentów zostało odesłanych do krajów pochodzenia.

Makiej mówił, że gdy wobec Białorusi wprowadzono cztery pakiety sankcji, kraj musiał przesunąć swe wysiłki na rzecz ochrony swych granic przez zagrożeniami zewnętrznymi, takimi jak przemyt narkotyków i broni. - W tej sytuacji, oczywiście, poziom bezpieczeństwa na granicy, nie z naszej winy, obiektywnie się obniżył. Ale powtarzam, to efekt nieodpowiedzialnych i nieprzemyślanych kroków, które zostały zainicjowane przez UE - powiedział cytowany przez agencję BiełTA minister.

Czytaj więcej

Trzaskowski: Wszyscy powinniśmy popierać zabezpieczenie granicy

Od 2 września w związku z presją migracyjną z Białorusi na terenie 183 miejscowości w województwach podlaskim i lubelskim obowiązuje stan wyjątkowy. Początkowo został on wprowadzony na 30 dni, a następnie przedłużony o 60 dni.

W poniedziałek 8 listopada od rana grupa kilku tysięcy migrantów próbowała przedostać się z Białorusi do Polski. Na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy doszło do próby siłowego przedarcia się na polską stronę.

W piątek MSWiA podało, że po stronie białoruskiej trwają przygotowania do stworzenia dużego obozu migrantów przy granicy z Polską. "Służby białoruskie dowożą niezbędne materiały" - poinformowano.

- Rozmawialiśmy o tym wiele razy. Jeśli nasi polscy sąsiedzi podejmą taką decyzję, to oczywiście w odpowiedzi podejmiemy również adekwatne działania - powiedział w rozmowie z dziennikarzami szef MSZ Białorusi, odnosząc się do ewentualnego zamknięcia polskiej granicy.

- Jeśli oni (Polacy - red.) stworzą ten problem, to oczywiście będzie dla nich problemem, jak się później z tego wycofać - dodał.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Palestyna nadal nie będzie uznana przez ONZ. Sprzeciwia się jedno państwo
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dyplomacja
Ursula von der Leyen na granicy z Rosją. Finlandia prosi o pomoc
Dyplomacja
Ograniczone sankcje na Iran. Unia zawodzi Izrael
Dyplomacja
Kolejne sankcje? UE uderzy w rolnictwo Rosji i Białorusi
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dyplomacja
Andrzej Duda zjadł kolację z Donaldem Trumpem. Trump: To mój przyjaciel