O polskim bojkocie poinformował najpierw, wyrażając radość na Twitterze, szef Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (AJC), David Harris. Potwierdził to potem „Rzeczpospolitej” polski MSZ.
Spotkanie (Durban IV) odbędzie się jeszcze dzisiaj w Nowym Jorku, przy okazji trwającego Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Już wcześniej bojkot zapowiadało około 30 państw, w tym Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i kilka krajów Unii Europejskiej - Austria, Czechy, Francja, Holandia, Niemcy i Węgry. Podkreślały, że konferencje tradycyjnie zajmują się atakami na Izrael i szerzą antysemityzm.
Dyplomacja izraelska i organizacje żydowskie od miesięcy starały się przekonać jak najwięcej państw, że szczytna idea walki z rasizmem, dyskryminacją i ksenofobią nie ma nic wspólnego z rzeczywistością konferencji Durban.
Polska zbojkotowała już Durban II, który odbywał się w 2009 roku w Genewie. Durbany, także pierwszy (który odbył się w 2001 roku w mieście Durban w RPA), państwa niedemokratyczne, nietolerancyjne, nierespektujące praw człowieka i dyskryminujące mniejszości wykorzystywały do atakowania Izraela. W 2009 roku głównym mówcą był prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, wówczas najbardziej antyizraelski polityk na świecie.