Nie mamy kontroli nad procesem uszkadzania płuc przez wirusa. U znacznej części pacjentów powoduje on zwłóknienie płuc. Tam gdzie płuco się zmieni podczas stanu zapalnego, po zwalczeniu przez organizm choroby struktura narządu nie jest już normalna. Zostaje tkanka włóknista, która zupełnie nie spełnia już swojej roli. Tacy pacjenci zagrożeni są przewlekłym kalectwem oddechowym, stałym stosowaniem tlenu lub wręcz korzystaniem z respiratora w domu. Skali tego zjawiska jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Patrząc na stan pacjentów w moim szpitalu, mam co do tego obawy – mówi gość podcastu.

Dr Szułdrzyński, który zajmuje się najciężej chorymi, opowiada o trudnej sytuacji oddzielenia od bliskich, strachu i samotności chorych, którzy z powodu pandemii nie mogą zobaczyć się z rodziną nawet w potencjalnie ostatnich chwilach życia. I ubolewa nad tym, że mimo informacji o tragicznych skutkach Covid-19 tak wielu ludzi wciąż zaprzecza istnieniu koronawirusa i tragicznym konsekwencjom, jakie ze sobą niesie.