Reklama
Rozwiń

Zgłaszanie samowoli budowlanej, a ochrona danych osobowych

W aktach postępowania o samowolę budowlaną nie powinno znaleźć się pismo z danymi osoby zgłaszającej naruszenie przepisów prawa budowlanego – wynika z decyzji Generalnego Inspektora Danych Osobowych.

Publikacja: 06.05.2014 15:17

Zgłaszanie samowoli budowlanej, a ochrona danych osobowych

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

W czerwcu 2012 r. T.T. był świadkiem samowoli budowlanej, której w jego ocenie dopuściła się prywatna spółka. Miała ona samowolnie wybudować układ studni, będących częścią projektowanego układu kanalizacji deszczowej. Mężczyzna zgłosił to do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB). W piśmie zwrócił się z prośbą o nieujawnianie jego tożsamości.

PINB wszczął postępowanie, w trakcie którego potwierdził zaistnienie samowoli budowlanej. Jednocześnie w korespondencji skierowanej do spółki kilkukrotnie wymienione zostało imię i nazwisko T.T., jako osoby składającej skargę. Pismo zgłaszającego samowolę mężczyzny, pomimo iż nie był on stroną postępowania zostało załączone do akt i udostępnione spółce w ramach realizacji prawa do wglądu do akt postępowania.

Sprawa trafiła do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Mężczyzna, którego dane zostały ujawnione w trakcie postępowania, w skardze domagał się przywrócenia stanu zgodnego z prawem poprzez zaprzestanie udostępniania jego danych osobowych.

GIODO w decyzji wydanej 28 lutego 2014 roku (sygn. DOLiS/DEC-181/14) stwierdził, iż doszło do naruszenia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, ale biorąc pod uwagę nieodwracalny charakter udostępnienia danych odmówił uwzględnienia wniosku.

W uzasadnieniu decyzji GIODO wskazał, iż spółka jako strona postępowania miała prawo wglądu do akt postępowania na każdym etapie postępowania, również po jego zakończeniu. Jednakże w aktach nie powinno znaleźć się pismo T.T., jako osoby zgłaszającej naruszenie przepisów Prawa budowlanego skoro nie został on uczyniony stroną tego postępowania.

Reklama
Reklama

W ocenie GIODO taka praktyka była nieprawidłowa, bowiem Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie wziął pod uwagę prawa do prywatności osoby zgłaszającej samowolę. – Bezspornym jest zatem, iż w następstwie powyższego działania PINB, doszło do udostępnienia danych osobowych skarżącego podmiotowi do tego nieuprawnionemu – wskazano w uzasadnieniu.

Dalej zwrócono uwagę, że na PINB, jako administratorze danych osobowych T.T. ciąży zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych – obowiązek zabezpieczenia danych przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zebraniem przez osobę nieuprawnioną, przetwarzaniem z naruszeniem ustawy oraz zmianą, utratą, uszkodzeniem lub zniszczeniem.

Mimo, iż GIODO odmówił uwzględnienia wniosku, to skierował do PINB pisemne wystąpienie, w którym zasygnalizował stwierdzone nieprawidłowości.

W czerwcu 2012 r. T.T. był świadkiem samowoli budowlanej, której w jego ocenie dopuściła się prywatna spółka. Miała ona samowolnie wybudować układ studni, będących częścią projektowanego układu kanalizacji deszczowej. Mężczyzna zgłosił to do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB). W piśmie zwrócił się z prośbą o nieujawnianie jego tożsamości.

PINB wszczął postępowanie, w trakcie którego potwierdził zaistnienie samowoli budowlanej. Jednocześnie w korespondencji skierowanej do spółki kilkukrotnie wymienione zostało imię i nazwisko T.T., jako osoby składającej skargę. Pismo zgłaszającego samowolę mężczyzny, pomimo iż nie był on stroną postępowania zostało załączone do akt i udostępnione spółce w ramach realizacji prawa do wglądu do akt postępowania.

Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama