- Kwestia monitorowania osób za pomocą kamer ma fundamentalne znaczenie z punktu widzenia praw człowieka. Jeśli nie ma to oparcia w przepisach rangi ustawowej, narusza art. 47 Konstytucji RP, zgodnie z którym każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego - napisał RPO Adam Bodnar do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Rzecznik zajmuje się kwestią od kilku lat. W odpowiedzi na wcześniejsze wystąpienie minister przyznał w maju 2018 r., że niezgodne z prawem - jako naruszające prawa obywatelskie i prawa pacjenta – jest wykorzystywanie monitoringu wizyjnego w miejscach udzielania świadczeń zdrowotnych, np. w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom oraz personelowi medycznemu, czy zagwarantowania porządku oraz ochrony osób i mienia. W odniesieniu do monitoringu pomieszczeń niezwiązanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych (np. korytarzy), minister uznał, że monitoring może być stosowany na zasadach ogólnych. Zastrzegł, że prawna regulacja tego zagadnienia wykracza poza jego kompetencje.