Prawie każda spółdzielnia ma członków, którzy nie płacą regularnie za mieszkanie. Skuteczne ściganie długów nie jest proste. Pojawiają się więc różne pomysły.
Na klatkach schodowych w blokach jednego z osiedli warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Bródno powieszono wykaz. Zawierał numery lokali, których posiadacze płacą regularnie za mieszkanie, oraz podziękowania od kierownictwa i rady osiedla.
– Kierownicy osiedli mają dużą autonomię. Jeżeli wywiesili takie listy i będzie to miało pozytywny wpływ, to czemu nie miałyby wisieć? – pyta prezes tej spółdzielni Krzysztof Szczurowski. – Obawiam się tylko – dodaje – że nie spodoba się to generalnemu inspektorowi ochrony danych osobowych.
– Spółdzielnie, wywieszając podziękowania dla członków, starają się omijać przepisy – twierdzi Magdalena Bachura z GIODO. Te zaś są jasne. – Spółdzielnie – wyjaśnia – przetwarzają dane osobowe swoich członków na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych.
Przepis im na to pozwala, jeśli jest to niezbędne do wykorzystania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisów prawa. Dla spółdzielni takimi przepisami są dwie ustawy: z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, a w zakresie nieuregulowanym w tych przepisach – prawo spółdzielcze z 16 września 1982 r.