Niemcy: Bliski koniec kryzysu

Optymizm niemieckich firm rośnie. Przyszłoroczny wzrost gospodarczy może sięgnąć 1 – 2 proc. PKB. Na odbiciu PKB u naszych zachodnich sąsiadów zyska też polska gospodarka

Publikacja: 25.11.2009 02:41

Niemcy: Bliski koniec kryzysu

Foto: PhotoXpress

Niemieckie instytuty badające tamtejszą gospodarkę, tak jak i międzynarodowe instytucje zmieniają swoje prognozy na lepsze. Wszyscy są zgodni co do tego, że PKB Niemiec będzie rósł.

W odróżnieniu od tego roku, na który Komisja Europejska szacuje spadek niemieckiego PKB o 5 proc., w przyszłym wzrost ma sięgnąć 1 – 2 proc. Optymizm ekonomistów i analityków budzą bieżące dane o produkcji, odbudowywaniu zapasów i konsumpcji. Okazuje się też, że oczekiwania tak konsumentów, jak i przedsiębiorców są dużo lepsze, niż spodziewał się rynek.

[srodtytul]Poprawa nastrojów[/srodtytul]

Monachijski instytut Ifo podał wczoraj, że jego indeks nastrojów przedsiębiorców obliczany na podstawie ankiety w 7 tys. spółek wzrósł w listopadzie do 93,9 pkt z 92 w październiku. To najwyższy poziom od sierpnia ubiegłego roku. Ekonomiści spodziewali się jego zwyżki do 92,5 pkt. 26-letnie minimum 82,2 pkt indeks miał w marcu.

– Nic dziwnego, bo po bardzo złych pierwszych dwóch kwartałach roku trzeci i czwarty powinny być już na plusie – mówi Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale. Klaus Baader z niemieckiego oddziału SG prognozuje, że PKB za III kwartał wzrośnie w porównaniu z poprzednim o 0,7 proc. W ujęciu rocznym nadal jednak gospodarka odnotuje spadek o 4,8 proc., ale niższy niż w drugim kwartale (-5,8 proc.).

– Największy wkład w kwartalny wzrost miało odbudowywanie zapasów, których udział dodał nie mniej niż 1,5 punktu procentowego do 0,7 proc. kwartalnego wzrostu PKB – wyjaśnił Baader. Po 19-proc. spadku eksportu na początku roku teraz wreszcie także jego poziom zaczyna rosnąć. Zdaniem ekonomisty sięgnie on w ujęciu kwartalnym 3,4 proc., a import 5 proc. Spadła jednak prywatna konsumpcja – o 0,9 proc. Zdaniem ekonomistów był to wynik zaprzestania na początku września dopłacania przez rząd po 2,5 tys. euro każdemu nabywcy nowego samochodu, który złomował stare auto.

Ekonomiści podkreślają, że w Niemczech zdecydowanie sprawdził się program naprawczy rządu. – Mam na myśli finansowy pakiet stymulujący łącznie z dopłatami do złomowanych aut, ale nie tylko – wyjaśnia Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Banku. – Reforma rynku pracy, która ułatwiła tamtejszym przedsiębiorcom zachowanie miejsc pracy poprzez uelastycznienie godzin pracy, przyczyniła się do podtrzymania konsumpcji.

[srodtytul]Jakie zagrożenia[/srodtytul]

Z badań przeprowadzonych przez Instytut Gospodarki i Spraw Socjalnych fundacji Hans-Böckler-Stiftung wynika także, że w kolejnych miesiącach nie powinien nastąpić w Niemczech drastyczny wzrost bezrobocia, choć młodzi ludzie mogą mieć problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Podobnego zdania są eksperci Bundesbanku.

– Zwłaszcza dwa instrumenty ustrzegły Niemcy przed załamaniem rynku pracy: elastyczny czas pracy i wprowadzenie skróconego czasu pracy, subwencjonowanego przez państwo – podkreślają eksperci Bundesbanku. Krześniak nie jest jednak pewien, czy sytuacja w tym zakresie już się na dobre unormowała. – Boję się, że w Unii Europejskiej bezrobocie jeszcze będzie wzrastać, a dynamika płac się obniży, co odbije się na gospodarce wszystkich krajów europejskich – mówi ekonomista.

Niewiadomą jest też, jak zachowają się gospodarki w momencie, gdy wygasną rządowe programy stymulacyjne.

– Gdy odłączy się kroplówkę, może pojawić się stagnacja – ostrzega Jarosław Janecki. – Jedyna nadzieja to fakt, że dzięki obniżce VAT i kosztów pracy w kieszeniach Niemców pozostanie więcej pieniędzy na zakupy, w tym także polskich produktów. Pamiętać trzeba bowiem, że Niemcy są głównym odbiorcą naszych towarów.

Z danych GUS wynika, że w pierwszych pięciu miesiącach tego roku eksport do Niemiec wyniósł 9,8 mld euro, co stanowi 26,3 proc. polskiego eksportu.

[wyimek]2,5 tys. euro dostał od rządu każdy Niemiec, który zdecydował się kupić nowe auto i złomować stare [/wyimek]

[ramka][srodtytul]Dostawcy niemieccy jeszcze nie płacą najlepiej[/srodtytul]

Stopniowa poprawa sytuacji niemieckich firm nie oznacza, że część z nich straci płynność finansową – wynika z raportu firmy ubezpieczeniowej Euler Hermes „Niemcy – największy dłużnik polskich eksporterów”. Wzrost liczby upadłości w bieżącym roku wynika przede wszystkim z załamania się niemieckiego eksportu (spadek o 22 proc. rok do roku w I kwartale) oraz drastycznego zmniejszenia wydatków inwestycyjnych (o ok. 8 proc., a biorąc pod uwagę wydatki na same urządzenia – aż o 16 proc.).

Największy wzrost upadłości w 2009 roku ma miejsce w niemieckim przemyśle (wzrost o 45 proc. w stosunku do 2008 roku). Kolejno koniunktura pogorszyła się w sektorze usług (22,5 proc.), a także w handlu (12,6 proc.). Stosunkowo najmniejszy wzrost liczby upadłości jest w budownictwie (7,4 proc.). Nic więc dziwnego, że wiele polskich przedsiębiorstw doświadczyło i wciąż doświadcza kłopotów z uzyskaniem zapłaty od niemieckich producentów finalnych urządzeń (producenci samochodów zmniejszyli zamówienia aż o ok. 50 proc., korzystając w dużym stopniu z zapasów magazynowych, a następnie renegocjując kontrakty i zmieniając dostawców).

Poprawę koniunktury w niemieckiej gospodarce polscy dostawy odczują z opóźnieniem kilku kwartałów.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail][/i]

Niemieckie instytuty badające tamtejszą gospodarkę, tak jak i międzynarodowe instytucje zmieniają swoje prognozy na lepsze. Wszyscy są zgodni co do tego, że PKB Niemiec będzie rósł.

W odróżnieniu od tego roku, na który Komisja Europejska szacuje spadek niemieckiego PKB o 5 proc., w przyszłym wzrost ma sięgnąć 1 – 2 proc. Optymizm ekonomistów i analityków budzą bieżące dane o produkcji, odbudowywaniu zapasów i konsumpcji. Okazuje się też, że oczekiwania tak konsumentów, jak i przedsiębiorców są dużo lepsze, niż spodziewał się rynek.

Pozostało 89% artykułu
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński