Rubel rosyjski spadł w stosunku do dolara amerykańskiego o 1 proc. Tym samym jego wartość w stosunku do dolara wynosi teraz 38,71.

Od końca lat osiemdziesiątych Rosjanie gromadzą zaoszczędzone pieniądze w dolarach. Panuje opinia, że bezpieczniej jest polegać na amerykańskiej walucie, niż na niestabilnym rublu. Dlatego też obecna sytuacja spowodowała wzrost napięć w społeczeństwie. Mieszkańcy Rosji boją się, że spadek kursu ich narodowej waluty w parze z kolejnymi sankcjami gospodarczymi, wciąż nakładanymi na Kreml przez Stany Zjednoczone i Europę doprowadzi do wzrostu wysokiej już inflacji.

Wiceminister finansów Aleksiej Mojsiejew prosi żeby nie panikować. Bank Centralny Rosji zapowiedział, że postara się zredukować inflację, tak by w przyszłym roku z obecnych 7,7 proc. spadła do 4,5 proc.

Mojsiejew odniósł się także do nałożonych na Kreml sankcji. - Będą miały one wpływ na gospodarkę przez kolejny rok, lub dwa, ponieważ ograniczyły możliwości inwestycji. - powiedział. Nowe sankcje uderzają w rosyjski sektor energetyczny, zbrojeniowy i finansowy.

Na spadek wartości rubla wpływ ma także decyzja rosyjskiego Banku Centralnego o niewspomaganiu narodowej waluty oraz mniejsza wartość ropy na rynku.