Co miesiąc żyjemy nadzieją, że inflacja osiągnęła swoje apogeum i co miesiąc czeka nas zimny prysznic. Nie inaczej będzie w nadchodzących miesiącach. Scenariusze ekonomistów są w tym zakresie dosyć zgodne.
Co istotne, październikowy skok inflacji był łagodniejszy niż jeszcze miesiąc wcześniej – tempo procesu zatem wyhamowuje. Zwyżki w listopadzie i grudniu również mogą wykazywać się podobną dynamiką. To ostatnie momenty, w których odczuwać będziemy pozytywne skutki tarcz antyinflacyjnych wprowadzonych prawie rok temu. Przedłużenie rządowych programów wcale nie jest pewne, a nawet jeśliby je przedłużono, ich skutki mogą być już ograniczone.