We wrześniu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł o 17,2 proc. rok do roku, a w sierpniu o 16,1 proc. Październikowy skok inflacji był więc łagodniejszy niż miesiąc wcześniej, a część ekonomistów uważa, że listopad i grudzień przyniesie jej stabilizację. Scenariusz jej wzrostu powyżej 20 proc. rok do roku nie jest jeszcze wykluczony. Może zrealizować się na początku 2023 r., ale będzie to w dużej mierze efekt statystyczny, związany z niską bazą odniesienia po wprowadzeniu tzw. tarczy antyinflacyjnej na początku br. Ekonomiści są jednak zgodni co do tego, że od II kwartału wzrost CPI zacznie już hamować. Różnice zdań dotyczą tylko tempa tego procesu.
Węglowa deflacja
Od roku ekonomiści niemal stale mylili się nie tylko w prognozach inflacji, ale nawet w jej szacunkach dotyczących mijających już miesięcy. To rzutuje na wiarygodność prognoz formułowanych dzisiaj. W odniesieniu do danych październikowych, opublikowanych w poniedziałek, ekonomiści – przeciętnie rzecz biorąc – mieli jednak rację. To może oznaczać, że inflacja stała się nieco bardziej zrozumiała i przewidywalna.
Czytaj więcej
To jeszcze nie koniec galopady cen – komentują ekonomiści. I spodziewają się odczytów z dwójką na...
Do przyspieszenia inflacji w największym stopniu przyczyniły się ceny żywności i napojów bezalkoholowych, które mają największą wagę w CPI. Towary z tej kategorii podrożały w październiku o 21,9 proc. rok do roku, po 19,3 proc. we wrześniu. Tylko w ciągu miesiąca ceny żywności wzrosły o 2,7 proc., znacznie bardziej, niż sugerowałby sezonowy wzorzec. Nie licząc kwietnia, gdy ceny podskoczyły aż o 4,2 proc., to najwyższy wynik od co najmniej 2010 r. – Odzwierciedla to z jednej strony gwałtowny wzrost cen surowców rolnych, z drugiej zaś wtórne efekty drożejących nośników energii, widoczne w cenach żywności przetworzonej – skomentowała Urszula Kryńska, ekonomistka z PKO BP. – Na pewien oddech, wynikający z nieco słabszego tempa wzrostu cen surowców rolnych, możemy liczyć na początku 2023 r. – dodała.