Reklama
Rozwiń

Sprzedaż detaliczna w górę, ale konsumpcja nie

Wartość naszych zakupów w listopadzie była wyższa niż rok temu, ale mniejsza niż w październiku. Ale głównym powodem listopadowego skoku nie jest wzrost konsumpcji indywidualnej - przestrzegają ekonomiści. To efekt słabych wyników sprzed roku, różnic w dniach roboczych pomiędzy miesiącami oraz wzrostu cen

Publikacja: 23.12.2009 10:01

Względem października w listopadzie aż o 27,8 proc. mniej kupowaliśmy odzieży i obuwia.

Względem października w listopadzie aż o 27,8 proc. mniej kupowaliśmy odzieży i obuwia.

Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik Dariusz Golik

Wartość naszych zakupów w listopadzie była wyższa niż rok temu, ale mniejsza niż w październiku. Ale głównym powodem listopadowego skoku nie jest wzrost konsumpcji indywidualnej - przestrzegają ekonomiści. To efekt słabych wyników sprzed roku, różnic w dniach roboczych pomiędzy miesiącami oraz wzrostu cen.

GUS podał, że sprzedaż detaliczna w listopadzie, liczona w cenach stałych (porównywalnych), jest wyższa o 3,9 proc niż rok temu (wobec wzrostu o 0,7 proc w październiku i 1,5 proc w listopadzie 2008). W cenach bieżących sprzedaż wzrosła jeszcze bardziej - o 6,3 proc w skali roku, ale spadła w porównaniu do października 0 6,1 proc.

Część analityków spodziewała się niższego wzrostu, konsensus analityków bankowych szacował wzrost sprzedaży na nieco ponad 4 proc. - W listopadzie tego roku mieliśmy jeden dzień roboczy więcej niż rok temu, natomiast w październiku sytuacja była odwrotna - tłumaczy Adam Czerniak, ekonomista z Invest Banku SA.

Zwraca uwagę, że do wzrostu dynamiki sprzedaży detalicznej przyczyniło się też wyższe tempo wzrostu cen, przede wszystkim paliw - 3,7 proc w skali roku w listopadzie (wobec -4,6 proc w październiku) oraz żywności - 3,4 proc. w listopadzie (wobec 3,0 proc w październiku.

- Dodatkowo do wzrostu sprzedaży przyczynił się wzrost rocznej dynamiki sprzedaży pojazdów samochodowych, motocykli i części, która była dodatnia po raz pierwszy w tym roku i wyniosła w cenach bieżących w listopadzie 8,2 proc skali roku ( w cenach stałych 5,4 proc) - ekonomista przypomina, że jeszcze miesiąc temu było to -3,0 proc i - 5,6 proc.

Z informacji GUS wynika, że w listopadzie sprzedaż liczona w cenach stałych była wyższa w większości grup produktów niż przed rokiem. Najwięcej wzrosła sprzedaż farmaceutyków i leków ( o 15,6 proc.), w dyskontach (o 11,7 proc.) oraz odzieży i obuwia. Spadła jedynie sprzedaż paliw ( o 1,5 proc.) oraz mebli i artykułów RTV o 6,9 proc. Ekonomiści zwracają uwagę, że z danych GUS nie wynika, iżby poprawiła się konsumpcja prywatna. Część osób uważa, że spożycie indywidualne utrzyma się na poziomie w poprzedniego kwartału, inni uważają, że obniży się nawet o 1 pkt proc. czyli do 1,2 proc.

[link=http://www.rp.pl/artykul/5,410189.html]GUS potwierdził też wstępne dane Ministerstwa Pracy na temat bezrobocia rejestrowanego[/link]. Stopa bezrobocia na koniec listopada wynosi 11,4 proc. W ciągu miesiąca zarejestrowało się w urzędach pracy prawie 280 tys. osób. Wśród około 53 tys. osób, które zarejestrowały się po raz pierwszy połowa - ponad 26 tys. to ludzie młodzi, do 25 roku życia. Z urzędów wyrejestrowano ok 207 tys. bezrobotnych, w tym około 83 tys. znalazły pracę.

W ciągu jedenastu miesięcy tego roku, wydajność pracy w przemyśle była o 1,5 proc. wyższa niż przed rokiem przy spadku przeciętnego zatrudnienia o 5,4 proc i wzroście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 4,4 proc.

Wartość naszych zakupów w listopadzie była wyższa niż rok temu, ale mniejsza niż w październiku. Ale głównym powodem listopadowego skoku nie jest wzrost konsumpcji indywidualnej - przestrzegają ekonomiści. To efekt słabych wyników sprzed roku, różnic w dniach roboczych pomiędzy miesiącami oraz wzrostu cen.

GUS podał, że sprzedaż detaliczna w listopadzie, liczona w cenach stałych (porównywalnych), jest wyższa o 3,9 proc niż rok temu (wobec wzrostu o 0,7 proc w październiku i 1,5 proc w listopadzie 2008). W cenach bieżących sprzedaż wzrosła jeszcze bardziej - o 6,3 proc w skali roku, ale spadła w porównaniu do października 0 6,1 proc.

Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe