Sprzedaż komputerów przenośnych w Europie Zachodniej (czyli w Austrii, krajach Beneluksu, Danii, Finlandii, Niemczech, Włoszech, Norwegii, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii) w 2010 r. wyniesie 53,4 mln sztuk. W 2012 r. do klientów z tych krajów ma trafić jeszcze więcej, prawie 74 mln, komputerów przenośnych – przewiduje firma IDC.

Rosnący popyt na przenośne komputery w Europie Zachodniej nie wystarczy jednak, by zapobiec obsunięciu się tego regionu w globalnych rankingach sprzedaży. Stary Kontynent pod względem liczby kupowanych komputerów będzie musiał ustąpić Azji (Chiny, Indie, Indonezja, Malezja, Australia, Korea Południowa i Tajwan). Według IDC w 2012 r. zostanie tam kupionych 78,2 mln sztuk notebooków (w 2010 r. będzie to znacznie mniej – 48,9 mln sztuk).

Za wzrost wartości azjatyckiego rynku, który według IDC w najbliższych latach będzie się rozwijał w tempie 25 – 30 proc. rocznie, będzie odpowiedzialny przede wszystkim zwiększający się popyt na komputery w Chinach i Indiach. W 2010 r. sprzedaż przenośnych pecetów po raz pierwszy będzie tam większa od sprzedaży tradycyjnych maszyn stacjonarnych.

Skorzystać na tym ma przede wszystkim chińska firma Lenovo, największy dostawca komputerów w Państwie Środka, która swoją ofertę opiera na technologiach kupionych za 1,75 mld dol. w 2005 r. od amerykańskiego IBM. Na wyższym popycie w Azji skorzysta też HP, lider sprzedaży w całym regionie i największy dostawca komputerów na świecie.