Ministerstwo gospodarki przedstawiło informację o tym jak firmy wysyłały i kupowały towary za granicę w I kwartale tego roku. W porównaniu z początkiem zeszłego roku eksport wzrósł o jedną dwudziestą, a import właściwie się nie zmienił ( ma wartość o 1 proc. niższą niż przed rokiem).
Firmy wyeksportowały towary za 42,5 mld euro. A wartość importu do Polski wyniosła 40,4 mld euro. Analitycy zwracają uwagę na trzy zjawiska związane z kierunkami eksportu. Kolejny kwartał kurczy się wymiana handlowa z Białorusią, Rosją i Ukrainą. Rośnie eksport do krajów Unii Europejskiej i to prawie w takim samym tempie do krajów strefy euro jak pozostałych. Wyraźnie rośnie sprzedaż na dalekie rynki rozwinięte, gdzie dotąd pozycja polskich przedsiębiorstw nie była silna.
Unia Europejska
Eksport na rynki UE wzrósł o 7,4 proc., do 33,8 mld EUR. Wyraźnie zmniejszyła się, występująca w kliku poprzednich latach, dysproporcja między tempem wzrostu wywozu do krajów strefy euro i pozostałych unijnych. W I kwartale eksport na rynki strefy euro zwiększył się o 7,6 proc. (do 24,3 mld EUR), a do pozostałych unijnych tylko o 0,6 pkt. proc. wolniej, tj. o 7 proc. (do prawie 9,5 mld euro). Stabilny jest wzrost sprzedaży do kraju największego partnera – Niemiec ( prawie 9 proc. – 11.8 mld euro), a najbardziej sprzedaż wzrosła do Hiszpanii – o 20 proc., do 1,2 mld euro; ? Holandii – o 13,5 proc., do 1,9 mld euro; ? Republiki Czeskiej – o 11 proc., do prawie 2,8 mld euro. Mniej niż rok temu wysłaliśmy towarów do: Finlandii, Szwecji na Łotwę oraz Litwę.
Konsekwencje embarga i nowe kierunki
Wyraźnie się zmniejsza na eksport na Białoruś (40 proc.) do Rosji (o ok 32 proc.) i na Ukrainę (16 proc.)
Firmy wciąż szukają nowych rynków zbytu. Rośnie sprzedaż do Egiptu, Meksyku i Arabii Saudyjskiej (zwiększyła się w przypadku każdego z tych krajów o ponad 60 proc.), Zjednoczonych Emiratów Arabskich , Turcji oraz Serbii.