Reklama

Inwestorzy cenią Polskę

Wartość ogłoszonych inwestycji zagranicznych nad Wisłą wzrosła w 2016 r. aż o 74 proc.

Publikacja: 14.05.2017 20:25

Inwestorzy cenią Polskę

Foto: Fotolia

Polska gospodarka rozpędza się coraz bardziej. Zagraniczne firmy ogłosiły w ub.r. projekty inwestycyjne o wartości 9,9 mld dol. (38 mld zł). Polska zajęła pod tym względem piąte miejsce w Europie, wyprzedzając kilka większych gospodarek, m.in. Turcję i Hiszpanię. Większym wzrostem wartości ogłoszonych inwestycji zagranicznych mogą się zaś pochwalić jedynie Węgry.

Takie wnioski przynosi opublikowany w poniedziałek raport fDi Intelligence, pionu analitycznego „Financial Timesa". „Rzeczpospolita" jest jedynym w Polsce partnerem tej publikacji.

Dane fDi Intelligence na pierwszy rzut oka kłócą się ze statystykami GUS. Te pokazują, że inwestycje w polskiej gospodarce załamały się w ub.r., spadając o 7,9 proc., najbardziej od 2001 r. Był to głównie efekt przerwy w napływie funduszy z UE. Ale zagraniczne firmy, które w niewielkim stopniu z tych funduszy korzystają, w II połowie ub.r. też ograniczyły nakłady inwestycyjne. Wyjaśnieniem tej rozbieżności może być to, że fDi Intelligence mierzy wartość ogłoszonych inwestycji. Faktyczne wydatki mogą następować później.

Wśród przyczyn ubiegłorocznego spadku wartości inwestycji nad Wisłą ekonomiści wymieniali m.in. wzrost niepewności wśród firm związany ze zmianą władzy. Dane fDi Intelligence sugerują, że zagraniczni inwestorzy zaniepokojeni nie są. Potwierdziła to w piątek agencja ratingowa Moody's, która utrzymała ocenę wiarygodności kredytowej Polski na poziomie A2 (to szósty stopień na 21 możliwych), ale zmieniła jej tzw. perspektywę z negatywnej na stabilną. To oznacza, że nie widzi czynników, które mogłyby w najbliższych latach doprowadzić do spadku wiarygodności kredytowej Polski.

Reklama
Reklama

Negatywną perspektywę Moody's nadała naszemu ratingowi w maju ub.r., uzasadniając to m.in. obawami, że przedłużający się spór o Trybunał Konstytucyjny grozi pogorszeniem klimatu inwestycyjnego w Polsce. Teraz oceniła, że nie ma dowodów na to, że on się wyraźnie pogorszył. Podkreśliła, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych pozostał silny.

– Ranking „FT" i miejsce, jakie zajmuje w nim Polska, jest potwierdzeniem, że zmiana modelu gospodarczego, jaką rząd zaproponował półtora roku temu w ramach planu odpowiedzialnego rozwoju, przynosi coraz lepsze rezultaty – mówi „Rzeczpospolitej" wicepremier Mateusz Morawiecki.

Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że decyzje w sprawie bezpośrednich inwestycji zagranicznych, które zostały ogłoszone w ub.r., często były podejmowane wcześniej, nawet przed wyborami.

Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty banku Credit Agricole w Polsce, ten rok pod względem inwestycji zagranicznych nad Wisłą może być lepszy niż ubiegły. Trudno jednak ocenić, w jakim stopniu wynika to z działań rządu. – Koniunktura w strefie euro się poprawia, co zwiększa możliwości inwestycyjne tamtejszych firm. Z kolei przyspieszenie polskiej gospodarki powinno zachęcać do inwestowania nad Wisłą te firmy, które prowadzą tu też sprzedaż. Dodatkowo, ze względu na utrzymywane wciąż sankcje wobec Rosji, niestabilność polityczną w Turcji i Brexit, relatywna atrakcyjność inwestycyjna Polski wzrosła – tłumaczy.

Wicepremier Mateusz Morawiecki rozmawia na temat wyników raportu FT.

Dane gospodarcze
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Dane gospodarcze
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Dane gospodarcze
Rok pod znakiem obniżek stóp procentowych w Polsce
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama