Na podstawowe pytanie o wprowadzenie podatku liniowego w Polsce prawie 63 proc. pracodawców odpowiedziało zdecydowanie tak, przeciwnych było niespełna 18 proc.
Dla zwolenników płaskiej stawki podatku drugorzędną sprawą jest jego wysokość, jednak część ankietowanych (ponad 17 proc.) uznała, że z podatkową reformą raczej należy poczekać do momentu, gdy poprawi się koniunktura, PKB znów zacznie rosnąć, a wpływy do budżetu nie będą zagrożone. Ponad połowa pracodawców chętnie zrezygnowałaby z obowiązujących obecnie ulg i zwolnień podatkowych – z wyjątkiem jednej jedynej na dzieci.
[wyimek]19 procent wynosi stawka poddatkowa płacona przez osoby prawne [/wyimek]
[srodtytul]Bez ulg[/srodtytul]
– Podatek liniowy nie przewiduje żadnych ulg – wyjaśnia ekspert Lewiatana Rafał Iniewski. – Tak więc ani ulga prorodzinna, ani wspólne rozliczanie się małżonków nie mają racjonalnego uzasadnienia i zaburzają koncepcję podatku liniowego. Ekspert obawia się jednak, że trudno byłoby ją teraz odebrać społeczeństwu.