Dwóch inwestorów ubiega się o Eneę

Rząd 28 października ogłosi, czy Jan Kulczyk, czy może francuski GDF Suez, kupi akcje poznańskiej firmy energetycznej

Publikacja: 20.10.2010 03:52

Siedziba zarządu Enei

Siedziba zarządu Enei

Foto: Enea

Ministerstwo Skarbu Państwa wyeliminowało wczoraj z negocjacji o przejęcie Enei jednego inwestora. W przetargu wartym około 5 mld zł nie bierze już udziału francuski koncern EDF Energy. Do równoległych negocjacji zostały wybrane dwie firmy. Są nimi Kulczyk Investments oraz GDF Suez. – Oferenci mają czas do 28 października na przedstawienie jeszcze raz swoich propozycji – mówi „Rz” osoba związana z transakcją.

Dodaje, że to gra na czas ze strony Ministerstwa Skarbu i próba wywołania konfliktu pomiędzy oboma konkurentami oraz metoda na wyciągnięcie dotychczasowych propozycji cenowych w górę.

– Pytanie tylko, czy ten proces to będzie rzeczywiście gra o jak najwyższą cenę. Czy też może inne polityczno-międzynarodowe czynniki będą grały w nim rolę. Na pewno to wyjątkowa sytuacja. To trochę taka walka Dawida z Goliatem. No i też los zgotował wyjątkową sytuację: Jan Kulczyk kontra Francuzi (to on w 2000 roku brał udział w prywatyzacji TP France Telecom) – mówi jeden z analityków.

Podpisanie umowy i koniec prywatyzacji planowany jest przed końcem roku (należy pamiętać, że przejmujący będzie potrzebował najpierw zgody urzędu antymonopolowego na przejęcie). Wartość transakcji ma być pochodną bieżącego kursu akcji Enei na giełdzie. Skarb Państwa chce doliczyć również premię za przejęcie kontroli. Na koniec wczorajszej sesji za jej walory płacono po 22,95 zł, czyli o 0,17 proc. mniej niż dzień wcześniej. Rząd sprzedaje 51 proc. akcji tej trzeciej grupy energetycznej w kraju.

Wczorajsza decyzja resortu skarbu uspokoiła nieco związkowców. Chodzi o to, że w negocjacjach pozostaje Kulczyk Investments, który jest przez organizacje pracownicze, a szczególnie NSZZ „Solidarność”, popierany jako inwestor krajowy. Gdyby Ministerstwo Skarbu chciało dopiąć prywatyzację z udziałem GDF Suez, związkowcy rozważają nawet protesty. Niezależnie od tego, kto pozostaje w negocjacjach,  związki chcą walczyć o swoje przywileje i argumentują, że jeżeli prawa pracownicze nie będą negocjowane z inwestorem, to cała prywatyzacja może być obciążona błędem prawnym. Chodzi o to, że kwestie pracownicze nie zostały uwzględnione w publicznym zaproszeniu do negocjacji. Jak zaalarmował związek pracowników Enei, to może być niezgodne z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji.

Według analityków przedłużające się dyskusje o przyszłości Enei nie służą spółce. – Niezależnie od tego, kto przejmie kontrolę w Enei, spółka zyska wkrótce inwestora, który wprowadzi i zrealizuje jednolitą, stabilną strategię jej rozwoju – mówi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.

– Na obecnym etapie nie znamy kryteriów doboru przejmującego podmiotu, którymi kieruje się Skarb Państwa, trudno też wyrokować, która firma daje lepsze szanse na rozwój Enei. Korzystne na pewno jest to, że rząd wciąż rozmawia z dwoma potencjalnymi przejmującymi, co daje szanse na wynegocjowanie wyższej ceny – mówi analityk.

[b]Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/532747,549603-Jaka-przyszlosc-Enei.html]Raport - jaka przyszłość Enei[/link][/b]

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/552129.html]Justyna Piszczatowska: Ważny tydzień w energetyce[/link][/b]

Ministerstwo Skarbu Państwa wyeliminowało wczoraj z negocjacji o przejęcie Enei jednego inwestora. W przetargu wartym około 5 mld zł nie bierze już udziału francuski koncern EDF Energy. Do równoległych negocjacji zostały wybrane dwie firmy. Są nimi Kulczyk Investments oraz GDF Suez. – Oferenci mają czas do 28 października na przedstawienie jeszcze raz swoich propozycji – mówi „Rz” osoba związana z transakcją.

Dodaje, że to gra na czas ze strony Ministerstwa Skarbu i próba wywołania konfliktu pomiędzy oboma konkurentami oraz metoda na wyciągnięcie dotychczasowych propozycji cenowych w górę.

Pozostało 81% artykułu
Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie