Gwałtowny wzrost kosztów obsługi rządowego długu

Budżet państwa już w 2022 r. boleśnie odczuł przecenę polskich obligacji. W tym roku ma być jeszcze gorzej.

Publikacja: 12.03.2023 13:56

Gwałtowny wzrost kosztów obsługi rządowego długu

Foto: PAP/Rafał Guz

Wydatki na obsługę długu Skarbu Państwa w 2022 r. sięgnęły 32,7 mld zł, co oznacza wzrost o niemal 7 mld zł, czyli 26 proc., w porównaniu z 2021 r. – wynika z danych o szacunkowym wykonaniu budżetu państwa za miniony rok.

Tak duży wzrost, najwyższy od co najmniej 2010 r., pokazuje, że już w ubiegłym roku budżet państwa zaczął odczuwać skutki gwałtownej przeceny na rynku polskiego długu. Przypomnijmy, że w najgorszym momencie – w październiku 2022 r. – rentowność 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęła rekordowo wysoki poziom zbliżając się do 9 proc.

Czytaj więcej

Budżet państwa z rekordowym zasileniem przez biznes. "Już się nie powtórzy"

A w tym roku ma być jeszcze gorzej. Ministerstwo Finansów szacuje (w ustawie budżetowej na ten rok), że koszty obsługi długu w 2023 r. mogą podwoić się, sięgając nawet 66 mld zł, czyli ok. 2 proc. PKB. To duża zmiana dotychczasowego trendu – o ile jeszcze w 2013 r. wydatki na ten cel sięgały 2,6 proc. PKB, to w kolejnych latach udawało się je obniżyć (przede wszystkim za rządów PiS) poniżej 1 proc. PKB w 2021 r. (i to mimo faktu, że zwykle w tym okresie nominalna wartość długu Skarbu Państwa zwykle rosła). Wówczas był to poziom wyraźnie niższy niż średnia unijna, która wynosiła 1,4 proc. PKB.

– Spodziewany wzrost wynika z tego, że sytuacja na rynkach wpływa na budżetowe wydatki na obsługę długu w pewnym przesunięciem czasowym. Koszty te rosną, gdy Skarb Państwa refinansuje swoje zadłużenie, wymieniając dług „tańszy”, zaciągnięty w bardziej sprzyjających warunkach na ten „droższy”, który trzeba zaciągnąć w trudniejszej sytuacji – wyjaśnia Grzegorz Ogonek, ekonomista Santander Bank Polska. Inaczej mówiąc, im dłużej koszty pożyczania dla państwa pozostają wysokie, tym więcej „drogich” obligacji w łącznym rządowym portfelu i większe odsetki płacone inwestorom ogółem.

Z danych resortu finansów wynika, że w 2022 r. do spłaty przypadły papiery o wartości ok. 140 mld zł, w 2023 – kolejne 130 mld zł, a w 2024 – 180 mld zł. I spora część tego długu musi być zaciągnięta na nowo.

Ciekawe, że po październikowej górce sytuacja na rynkach finansowych nieco się poprawiła. Jeszcze w końcówce minionego roku rentowność naszych 10-latek spadła poniżej 7 proc., a w ostatnim miesiącu lokalny szczyt wynosił 6,7 proc.

– Niemniej to wciąż znacząco więcej niż w 2021 r. czy w okresie przed pandemią – zaznacza Adam Antoniak, ekonomista ING Banku Śląskiego. W marcu 2021 r. rentowność rządowych obligacji wynosiła ok. 1,7 proc., a w marcu 2019 r. – ok. 3 proc.

Ekonomiści zaznaczają też, że ze względu na dużą zmienność na rynkach trudno oszacować, ile mogą wynieść koszty obsługi długu Skarbu Państwa w 2023 r. – Założony poziom 2 proc. PKB wydaje się dosyć wysoki, jednak wpływ na poziom rentowności polskich papierów ma tak dużo zmiennych, że obecnie ciężko wyrokować jak będą kształtować się w tym roku – wyjaśnia Antoniak.

Dotychczas pewne uspokojenie, co było widoczne także w postaci wyższego popytu na polskie papiery, wynikało przede wszystkim z czynników globalnych. O ile inwestorzy oczekują podwyżek stóp procentowych ze strony głównych banków centralnych (w USA czy strefie euro), o tyle w krajach naszego regionu spodziewane jest utrzymanie stóp na obecnym poziomie, czy może nawet ich obniżka w perspektywie kilku miesięcy. Polska, i kraje sąsiednie (np. Czechy) mimo wszystko rozpoczęły cykl podwyżek stóp wcześniej niż np. EBC, więc być może wcześniej też go zakończą.

Wydatki na obsługę długu Skarbu Państwa w 2022 r. sięgnęły 32,7 mld zł, co oznacza wzrost o niemal 7 mld zł, czyli 26 proc., w porównaniu z 2021 r. – wynika z danych o szacunkowym wykonaniu budżetu państwa za miniony rok.

Tak duży wzrost, najwyższy od co najmniej 2010 r., pokazuje, że już w ubiegłym roku budżet państwa zaczął odczuwać skutki gwałtownej przeceny na rynku polskiego długu. Przypomnijmy, że w najgorszym momencie – w październiku 2022 r. – rentowność 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęła rekordowo wysoki poziom zbliżając się do 9 proc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Budżet i podatki
Tusk: kwota wolna 60 tys. w tym roku nie jest możliwa, ale będzie faktem
Budżet i podatki
Szwedzka skarbówka ściągnie podatki ze szpiega. Z wypłat, które dostał od Rosji
Budżet i podatki
Wraca VAT na żywność. Co to oznacza dla portfeli polskich klientów?
Budżet i podatki
Wyższa stawka VAT, czyli konieczne łatanie budżetowej dziury
Budżet i podatki
Żywność od kwietnia zdrożeje o 3-5 proc. Koniec z zerową stawką VAT