Minister skarbu Aleksander Grad w rozmowie z Obserwatorem Finansowym i Radiem PiN powiedział, że Skarb Państwa raczej nie będzie w tym roku sprzedawać poprzez giełdę pakietów akcji PGE i PZU. – To byłby trudny test na chłonność rynku, gdybyśmy wypuścili taką liczbę akcji w jednym czasie – mówił.
Z szacunków "Rz" wynika, że Skarb Państwa poradzi sobie nawet bez sprzedaży papierów tych dwóch firm. Jeśli Bank Gospodarstwa Krajowego zdecyduje się na sprzedaż 10 proc. akcji PKO BP, a Skarb Państwa zmniejszy zaangażowanie w spółce do 25 proc., to jesienią bank może zaoferować walory o wartości 13,4 mld zł (biorąc pod uwagę aktualny kurs). I to wystarczy, żeby wypełnić budżetowy plan zakładający 15 mld zł przychodów. Skarb Państwa ma już 1,6 mld zł, które uzbierał od początku roku do końca marca, m.in. sprzedając 11,9 proc. akcji Tauronu za blisko 1,3 mld zł.
Dodatkowo debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej powinien zasilić budżet kwotą 3 – 3,5 mld zł, a Banku Gospodarki Żywnościowej – 0,86 mld zł. Pod koniec roku na giełdę ma trafić też Bank Pocztowy, który może sprzedać papiery warte nawet 0,35 mld zł. Do debiutu szykowany jest także Polski Holding Nieruchomości, grupa spółek Dipservice, TON Agro, Cobo, Kaskada, Agro oraz Składnica Księgarska. Resort nie wyklucza też prywatyzacji kopalń Adamów i Konin w trybie publicznym.
Minister Grad powiedział także, iż w 2012 r. przychody z prywatyzacji wyniosą około 10 mld zł, zaznaczając, że są to minimalistyczne szacunki. Obejmują m.in. środki ze sprzedaży wszystkich spółek chemicznych (o ile znajdą się na nie chętni). Ich prywatyzacja ma ruszyć ponownie w drugiej połowie 2011 r. Przeciętny proces prywatyzacyjny trwa osiem – dziewięć miesięcy, więc przeciągnie się na 2012 r. Wartość rynkowa pakietów Skarbu Państwa w czterech firmach chemicznych notowanych na giełdzie to ok. 3 mld zł. Przeznaczoną do sprzedaży pulę akcji PZU szacowano na 6,2 mld zł, a PGE – 4 mld zł.
– Zaplanowane w budżecie na 2011 r. 3,3 mld zł z dywidend to jest absolutnie minimum – mówił Grad. Potwierdzają to szacunki "Rz" – z łącznej puli dywidend, które mają być wypłacone w tym roku, Skarb Państwa może zainkasować prawie 4 mld zł. Wpłata do kasy państwa może być wyższa, jeśli zyskiem podzielą się Lotos i PKN Orlen (prezes spółki wspominał o możliwości przekazania na ten cel połowy z 2,37 mld zł zysku za ubiegły rok).