Reklama

Sytuacja budżetu po półroczu lepsza niż po maju

Po czerwcu deficyt budżetowy jest o 3,3 mld zł niższy niż w maju. Ujemne saldo budżetu może być w tym roku o 10 mld zł mniejsze od planowanego

Aktualizacja: 16.07.2011 07:16 Publikacja: 16.07.2011 01:01

Sytuacja budżetu po półroczu lepsza niż po maju

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Po pierwszym półroczu budżet ma 20,4 mld zł deficytu. To zaledwie połowa planu przewidzianego na cały rok. A według harmonogramu dziura budżetowa miała w tym czasie sięgnąć już 80 proc. całorocznego planu. Tymczasem wyższy PKB i inflacja spowodowały, że wpływy do budżetu też są wyższe. Resort finansów już dziś spekuluje, że w całym roku deficyt może być nawet o 10 mld zł niższy od zakładanych 40,2 mld zł.

Niższy od majowego poziom deficytu budżet zawdzięcza także nieplanowanej – wyższej o ok. 4 mld zł wpłacie z zysku NBP. Poza tym wydatki są niższe, niż wynika to z harmonogramu.

I tak, po pierwszej połowie roku dochody państwa wynoszą 134,5 mld zł. A zakładano, że będzie to 126,8 mld zł. Z kolei wydatki są o 4 mld zł niższe od zakładanych 158,9 mld zł.

– Wysoki popyt konsumpcyjny zapewnia wyższe wpływy podatkowe do kasy państwa – mówi Jarosław Janecki z Societe Generale. – To, plus wpłata z zysku banku centralnego, powoduje, że minister po raz pierwszy od dłuższego czasu nie ma problemu z wykonaniem budżetu.

Ekonomista podkreśla, że także poprawa zarządzania publicznymi pieniędzmi przynosi rezultaty, czyli ściąganie na konto ministerstwa wszelkich wolnych środków z innych resortów i publicznych instytucji. W czerwcu minister miał nawet większe zyski z tego tytułu, niż się spodziewał – w budżecie zapisał kwotę 19,8 mld zł, a na swoim rachunku ostatniego dnia miesiąca dysponował kwotą 22,8 mld zł. Kiedy na rachunku na koniec maja było prawie 14 mld zł, Piotr Marczak, dyrektor departamentu długu w MF, zapowiedział, że dzięki wysokiej rezerwie w budżecie, w czerwcu oraz zapewne w całym trzecim kwartale roku nie będzie przetargów bonów.

Reklama
Reklama

Utrzymująca się w czerwcu wysoka inflacja (4,2 proc.)  także przyniosła efekty. Wpływy z podatków pośrednich sięgnęły 88,5 mld zł i w porównaniu z poprzednim miesiącem przyrosły aż o 14,5 mld zł.

Po pierwszym półroczu budżet ma 20,4 mld zł deficytu. To zaledwie połowa planu przewidzianego na cały rok. A według harmonogramu dziura budżetowa miała w tym czasie sięgnąć już 80 proc. całorocznego planu. Tymczasem wyższy PKB i inflacja spowodowały, że wpływy do budżetu też są wyższe. Resort finansów już dziś spekuluje, że w całym roku deficyt może być nawet o 10 mld zł niższy od zakładanych 40,2 mld zł.

Reklama
Budżet i podatki
PiS chce dalej rozdawać pieniądze. Ekonomiści: kołdra już dziś jest za krótka
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Budżet i podatki
Tak Putin kupuje sobie sojuszników. Ogromne pieniądze dla „zaprzyjaźnionych” krajów
Budżet i podatki
Polska pod coraz większą presją fiskalną. GUS podał dane o deficycie i długu
Budżet i podatki
Deficyt budżetu przekroczył już 200 mld zł. Ministerstwo Finansów podało nowe dane
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Budżet i podatki
Ile Niemcy mają zasiłków? Ponad 500, właśnie policzyli. A budżet trzeszczy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama