Rz: Podobno niemal połowa polskich firm ma nadal nielegalne oprogramowanie – z czego to wynika i jak to zmienić?
Zmiana rynku oprogramowania jest ściśle powiązana z adaptacją modelu subskrypcyjnego, czyli oprogramowania jako usługi. W tym modelu po prostu nie da się mieć nielegalnego nośnika z oprogramowaniem, nie da się go skopiować. Oczywiście adaptacja tego modelu to proces, który wciąż trwa. Inna kluczowa kwestia to bezpieczeństwo. Wykorzystanie nielegalnego oprogramowania naraża firmę na zagrożenia związane z wykorzystaniem software'u, który nie jest wspierany przez producenta i nie otrzymuje aktualizacji. To naraża biznes na ryzyko. W szczególności dotyczy to firm, które zarządzają wrażliwymi danymi.