Opozycja chce, żeby w zamian za te pieniądze TUI powstrzymał się od zwolnień, oraz złożył deklarację w jaki sposób chce się przyczynić do spowolnienia zmian klimatu. Wstrzymane mają być również wszystkie nagrody i bonusy dla zarządu turoperatora.

TUI jest dzisiaj największym biurem podróży w Europie. W 2019 roku zabrał na wakacje 23 mln swoich klientów. Teraz zarząd przekonuje, że ostatni pakiet pomocowy pozwoli zorganizować wystarczające zapasy gotówki na przetrwanie do sezonu wakacyjnego 2021. Wtedy, dzięki szczepionce, rynek turystyczny powinien już zacząć wracać do normy. — Pomoc publiczna daje nam poczucie bezpieczeństwa i pozwoli przygotować się strategicznie i strukturalnie na czasy po pandemii COVID-19. Bo przecież przed pandemią TUI był zdrową i dochodową firmą – mówił w Deutsche Welle Fritz Joussen, prezes TUI. W tym samym duchu, komentując konieczność ponownego udzielenia pomocy TUI wypowiadał się rzecznik niemieckiego Ministerstwa Gospodarki. — To była firma z bardzo solidnym biznesem — mówił. Nie ukrywał jednak, że w tej sytuacji zarząd nie ma co oczekiwać bonusów, a akcjonariusze dywidendy.

Trzecia runda pomocy dla TUI składa się z gwarancji kredytowych udzielonych przez rząd na kwotę 400 mln euro, przejęciu akcji TUI za kwotę 420 mln euro, otwarcie linii kredytowej w państwowym banku na ponad 200 mln euro oraz dofinansowanie przez inwestorów kwotą ponad 500 mln euro , które ma być zorganizowane przez Bank of America, Barclays, Citi i Deutsche Bank. Pieniądze pochodzące od państwa muszą jeszcze poczekać na akceptację przez Komisję Europejską.

Niemiecka opozycja chce jednak, aby te pieniądze były za coś, a nie tylko za samo ratowanie biznesu TUI. Zieloni domagają się od kanclerz Angeli Merkel, aby rząd zobowiązał touroperatora do utrzymania poziomu zatrudnienia oraz złożenia deklaracji w jaki sposób zamierza chronić klimat. — Rząd federalny nie może powtórzyć błędu, jaki popełnił w czerwcu udzielając gigantycznej pomocy publicznej Lufthansie — mówił Sven-Christian Kindler z Partii Zielonych.

Pierwszy pakiet pomocowy TUI otrzymał w marcu (1,8 mld euro), potem w sierpniu (1,2 mld euro). W „normalnych" czasach niemiecki touroperator jest aktywny w ponad 100 krajach, zatrudnia 70 tys. osób, prowadzi 400 hoteli, ma 17 statków wycieczkowych i 150 samolotów.