Firmy kupują za granicą

W 2007 roku polscy przedsiębiorcy przeznaczyli ponad 2,6 mld zł na przejęcia w innych krajach. Coraz więcej z nich planuje swą strategię już nie tylko w skali kraju, ale i całego regionu

Aktualizacja: 28.01.2008 09:55 Publikacja: 28.01.2008 03:22

Firmy kupują za granicą

Foto: Fotorzepa

Dwory, Złomrex i grupa Asseco to, jak wynika z obliczeń „Rz”, rekordziści pod względem wartości ubiegłorocznych przejęć za granicą. Informatyczna grupa Asseco ma też na swym koncie największą liczbę transakcji – tworzące ją spółki sfinalizowały w minionym roku aż dziesięć zakupów w krajach naszego regionu, m.in. na Litwie, w Czechach, Serbii i w Niemczech. A grupa już zapowiada kolejne transakcje, m.in. w Europie Południowo-Wschodniej.

Plany dalszej ekspansji ma też bardzo aktywna w regionie spożywcza grupa Maspex, która od czasu pierwszych zagranicznych przejęć zrealizowanych w 2004 r. kupiła do dziś już osiem firm. W tym przejętą w ubiegłym roku spółkę Arnos, wiodącego producenta makaronów w Rumunii.

– Cały czas sprawdzamy różne możliwości rozwoju naszej działalności zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jednym z kierunków rozwoju jest ekspansja firmy w sąsiednich krajach i budowanie tam pozycji naszych marek. Europa Środkowo-Wschodnia jest dla nas bardzo ważnym rynkiem, dlatego że ma duży potencjał wzrostu – podkreśla Krzysztof Pawiński, prezes i właściciel Maspeksu. I nie wyklucza kolejnych zakupów za granicą.

– Polskie firmy już trochę się duszą na krajowym rynku. Nie muszą się już skupiać na restrukturyzacji, a dzięki dobrej od kilku lat koniunkturze mają pieniądze i mogą myśleć o rozwoju na większą skalę – ocenia Piotr Rudzki, menedżer w dziale usług doradczych PricewaterhouseCoopers.

Choć w porównaniu z wartością fuzji i przejęć sfinalizowanych w minionym roku w kraju (38,3 mld zł) sięgające 2,6 mld zł wydatki polskich firm na zakupy spółek i udziałów za granicą nie wyglądają imponująco, to i tak oznaczają prawie 16-krotny wzrost w porównaniu z 2004 – pierwszym rokiem ich zwiększonej aktywności w regionie.

Warto też pamiętać, że zrealizowane przejęcia spółek to na razie największa, ale tylko część zagranicznych inwestycji krajowych przedsiębiorstw.

Wśród nich są także warte ok. 1,4 miliarda złotych ubiegłoroczne surowcowe zakupy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa i Petrolinvestu.

PGNiG zainwestowało prawie miliard złotych w licencje na eksploatację naftowo-gazowych złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, Petrolinwest zaś wydał ok. 420 mln zł (ponad 150 mln dolarów) na złoża w Kazachstanie.Polskie firmy już doskonale wiedzą,że nie tylko bezpośredni dostęp do rynków, ale i do surowców jest dziś w wielu branżach warunkiem sukcesu na skalę regionu.

Jak podkreślał niedawno w rozmowie z „Rz” Jacek Chwedoruk, dyrektor zarządzający Rothschild Polska, dziś nawet jeśli firma jest numerem jeden w Polsce, to już za mało. Dlatego coraz więcej transakcji ma służyć temu, by stać się silnym graczem regionalnym.

736 mln zł Dwory zapłaciły za czeski Kaucuk. Dzięki inwestycji stały się drugą potęgą w Europie

Tak było w przypadku transakcji Dworów, które po przejęciu czeskiego Kaucuku stały się drugim co do wielkości producentem sztucznego kauczuku na Starym Kontynencie.

Piotr Rudzki dodaje, że do wyjścia za granicę może też skłaniać krajowe firmy zaawansowana konsolidacja w niektórych branżach.

W jej wyniku najbardziej atrakcyjne spółki zostały już włączone do grup budowanych przez długoterminowych inwestorów.

Widząc trudności z zakupami i wysokie wyceny w Polsce, krajowe firmy zaczynają szukać okazji inwestycyjnych za granicą. Na przykład w Bułgarii i Rumunii.

– Coraz częściej jesteśmy proszeni o analizę możliwości inwestycji w tamtym regionie. Spółki, które dotychczas najbardziej interesowały się bliskimi sąsiadami: Słowacją, Czechami Węgrami czy Ukrainą, teraz badają rynki na Bałkanach – zauważa Piotr Rudzki.

Według menedżera PricewaterhouseCoopers w tym roku aktywne za granicą powinny być spółki z branży IT, spożywcze oraz budowlane. – Jesteśmy świeżo po boomie mieszkaniowym i część firm może liczyć na podobną hossę na Bałkanach – dodaje Rudzki.

Można się też spodziewać kolejnych surowcowych inwestycji polskich firm.Choćby dlatego, że zarówno PGNiG, jak i Petrolinvest muszą jeszcze zainwestować setki milionów dolarów w uruchomienie wydobycia ze swych zagranicznych złóż.

Jesteśmy zainteresowani spółkami polskimi i zagranicznymi. W 2007 r. kupiliśmy w kraju cztery firmy. Jednak przy pewnej skali działania spółki rynek lokalny przestaje być wystarczający. Doświadczenia zdobyte przez nas w czasie zmian rynkowych zachodzących w Polsce możemy teraz wykorzystywać w innych krajach regionu, gdzie zachodzą podobne procesy. Jednak przejmujemy też spółki na Zachodzie, np. w Niemczech i Austrii.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

a.blaszczak@rp.pl

c.adamczyk@rp.pl

Dwory, Złomrex i grupa Asseco to, jak wynika z obliczeń „Rz”, rekordziści pod względem wartości ubiegłorocznych przejęć za granicą. Informatyczna grupa Asseco ma też na swym koncie największą liczbę transakcji – tworzące ją spółki sfinalizowały w minionym roku aż dziesięć zakupów w krajach naszego regionu, m.in. na Litwie, w Czechach, Serbii i w Niemczech. A grupa już zapowiada kolejne transakcje, m.in. w Europie Południowo-Wschodniej.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca