Związek zapowiada, że jeżeli protest celników będzie kontynuowany, to blokady dróg mogą się pojawić. Kierowcy mówią, że będą "monitorować sytuację".
Premier Donald Tusk podziękował celnikom, iż "przyjęli i zaakceptowali" ofertę rządu oraz wrócili do pracy, mimo że "złe doświadczenia z władzą z ostatnich lat ograniczały ich zaufanie". Zapewnił, że obecnie odprawy na przejściach granicznych przebiegają w tempie zadowalającym.
Powtórzył, że rząd oferuje celnikom m.in. 500 zł podwyżki brutto i zwiększenie ochrony prawnej oraz przygotowanie ustawy modernizacyjnej. Zaznaczył, że sytuacja na przejściach granicznych poprawia się, a odprawy przebiegają w tempie "zadowalającym".
- Przedstawiliśmy celnikom uczciwą ofertę i podjęliśmy uczciwe działania - powiedział premier. Tusk zaznaczył, że nie chce zadrażniać sytuacji, ale stanowisko związków zawodowych w finale rozmów z rządem "nie było konstruktywne". - Nie można negocjować płac na zasadzie: "my jeszcze bardziej dociśniemy" - powiedział.
Premier zapewnił, że rząd nie ma planów zmian w ustawie o związkach zawodowych.