Reklama
Rozwiń

Mieszkania idą w górę

Odbicie od dna? Za rok ceny nowych lokali mogą wzrosnąć nawet o 10 procent

Publikacja: 03.12.2009 00:56

Mieszkania idą w górę

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Ostatnie transakcje pokazują, że spadek cen mieszkań wyhamował, a w kilku dużych miastach stawki zaczęły nawet rosnąć – wynika z danych Związku Banków Polskich.

– Stabilizacja cen w Polsce jest już faktem. Po dynamicznych zmianach w pierwszym półroczu brak dużych skoków cen po drugim kwartale jest czymś nowym – mówi Joanna Tomczyk, analityk rynku nieruchomości w firmie doradczej redNet Consulting.

– Ceny nowych mieszkań już chyba osiągnęły minimalne poziomy – podsumowuje krótko Przemysław Pączek z firmy doradczej ProDevelopment. 

Ceny raczej nie rosłyby, gdyby deweloperzy ruszyli z budową nowych osiedli. Nie należy się tego jednak szybko spodziewać, jeśli banki nie będą finansować ich przedsięwzięć. Z szacunków Polskiego Związku Firm Deweloperskich wynika, że w tym roku deweloperzy rozpoczną budowę o 60 – 75 proc. osiedli wielorodzinnych mniej w stosunku do roku ubiegłego. – Najpierw będą chcieli wyprzedać to, co im zostało, czekając na złagodzenie polityki kredytowej banków – twierdzi Przemysław Pączek. – Poza tym, gdy podaż jest mniejsza, łatwiej uzyskać wyższe ceny.

Zapas mieszkaniowy firm oceniany jest na 30 tysięcy lokali. – Za sześć miesięcy ta pula się wyczerpie. Jeśli jednocześnie nowych projektów nadal niewiele będzie przybywało, to na przełomie lat 2010/2011 pojawi się więcej chętnych na nowe mieszkania niż lokali do wzięcia – uważa Jacek Furga, szef Systemu Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami (AMRON) przy Związku Banków Polskich.

I to jest druga zła wiadomość dla osób planujących kupno mieszkania na rynku pierwotnym, bo koszt metra kwadratowego zacznie rosnąć. Choć eksplozja cenowa, taka jak w czasach hossy na rynku nieruchomości dwa lata temu, nam nie grozi, to jednak – jak przyznają analitycy – należy liczyć się z podwyżkami od kilku do 10 procent, w zależności od inwestycji i miasta.

Paweł Grząbka, prezes firmy doradczej CEE Property Group, spodziewa się wzrostu cen przede wszystkim małych jedno-, dwupokojowych mieszkań, a więc najpopularniejszych.

– Z kolei w przypadku lokali o podwyższonym standardzie oraz apartamentów w ciągu najbliższego roku stawki nie zmienią się znacznie – uważa Joanna Tomczyk.

Ostatnie transakcje pokazują, że spadek cen mieszkań wyhamował, a w kilku dużych miastach stawki zaczęły nawet rosnąć – wynika z danych Związku Banków Polskich.

– Stabilizacja cen w Polsce jest już faktem. Po dynamicznych zmianach w pierwszym półroczu brak dużych skoków cen po drugim kwartale jest czymś nowym – mówi Joanna Tomczyk, analityk rynku nieruchomości w firmie doradczej redNet Consulting.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Biznes
Miliardy na światłowody w Polsce. Hurtowy operator skusił banki
Biznes
Słowacja i Węgry blokują sankcje, suwerenność cyfrowa UE i spadek cen mieszkań
Biznes
NATO wzmacnia swoją północ. Gdzie pojawią się kolejne wojska sojuszników?
Biznes
Rekordowa liczba odwiedzających Warszawę
Biznes
Nvidia znów najwięcej wartą spółką na świecie. Mimo zamknięcia rynku chińskiego