GM chce inwestować w Opla

General Motors zamierza zwiększyć inwestycje w Opla, aby zapewnić sobie pomoc publiczną 2,7 mld euro — podał „WSJ”

Publikacja: 01.03.2010 14:06

Niemcy chcą, by Komisja Europejska zaopiniowała plan restrukturyzacji Opla, zanim sami zadecydują o

Niemcy chcą, by Komisja Europejska zaopiniowała plan restrukturyzacji Opla, zanim sami zadecydują o swej pomocy

Foto: Bloomberg

Koncern jest skłonny zwiększyć swój udział w środkach finansowych niezbędnych dla sanacji jego europejskiej filii, najważniejszej jego działalności w Europie — stwierdził dziennik w wersji elektronicznej powołując się na osoby związane z tą sprawą. Według nich, GM uważa, że może to okazać się konieczne dla otrzymania pomocy od rządu niemieckiego. Na Berlin przypadłoby 1,5 mld euro z łącznej pomocy 2,7 mld.

Niemcy wątpią jednak w skuteczność planu restrukturyzacji przygotowanego przez GM. Berlin był gotów dać 4,5 mld euro kanadyjskiej Magnie i rosyjskiemu Sbierbankowi, bo liczył, że uchroni fabryki w Niemczech od redukcji zatrudnienia. GM zrezygnował w listopadzie ze sprzedaży filii, a we własnym planie przewiduje likwidację w Niemczech prawie 4 z 24,3 tysiąca etatów. Koncern przeznaczył na sanację 600 mln euro i stara się o pomoc 2,7 mld. Niemcy uważają, że GM powinien zwiększyć swój wkład.

Minister gospodarki Rainer Brüderle ponownie wskazał na niebezpieczeństwo wyścigu do subwencji. W wywiadzie dla miesięcznika „Focus” stwierdził: „Grozi nam teraz, że różne kraje europejskie będą szykować plany pomocy bez żadnej koordynacji i dojdzie ze strony Opla do wyścigu o subwencje”.

Niemcy chcą, by Komisja Europejska zaopiniowała plan restrukturyzacji Opla, zanim sami zadecydują o swej pomocy. Nowy komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia poinformował tymczasem wszystkie kraje, gdzie Opel ma fabryki, że Bruksela zajmie się oceną planu, kiedy kraje te podejmą decyzje o pomocy.

Szef Opla, Nick Reilly zapewnił z kolei w wywiadzie dla Bild am Sonntag”, że nie rozumie tej debaty o pomocy publicznej: koniec końców, Opel to firma europejska i zwróciliśmy się o pomoc dla niej do rządów europejskich — stwierdził.

W tym samym wywiadzie Reilly ujawnił, że Opel zamierza uruchomić produkcję małego auta miejskiego o napędzie elektrycznym, aby skorzystać z potencjału nowego rynku. Auto będzie też produkowane w wersji klasycznej. Pojawi się za około trzy lata. Pierwszy pojazd elektryczny Opla, Ampera znajdzie się na rynku w 2011 r.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne