Chińskie firmy wygrywają liczne przetargi w środkowej Europie, oferując ceny dumpingowe oraz korzystając z hojnych państwowych gwarancji – uważają niemieccy przedsiębiorcy.
W raporcie Komisji Wschodniej Niemieckiego Przemysłu (OADW), ciała reprezentującego 140 największych niemieckich firm, napisano wręcz "Trudno mówić o konkurencji, gdy jeden z uczestników rynku korzysta z olbrzymiego państwowego wsparcia". "Podobną strategię Chiny wykorzystały już w Afryce, skąd wyparły wiele europejskich spółek" – napisano w raporcie.
– To prawda. Obserwujemy coraz więcej takich przypadków w branży budowlanej w Europie Wschodniej, także w Polsce. Dotarły do nas np. informacje z Czech, gdzie chińskie firmy starają się uzyskać kontrakty, zaniżając ceny do tego stopnia, że nie może z nimi konkurować żadna firma europejska – przyznaje w rozmowie z "Rz" Haiko Stiepelmann ze Stowarzyszenia Niemieckich Firm Budowlanych. – Domagamy się, aby chiński rząd nie miał wolnej ręki w subwencjonowaniu państwowych firm starających się o kontrakty, tak jak to ma miejsce w Afryce. Nasze firmy nie mogą przecież marzyć o wejściu na rynek chiński. To jest naruszenie zasady wolnej konkurencji.
Jako sztandarowy przykład nieuczciwych działań Chińczyków raport OADW wskazuje kontrakt na budowę dwóch odcinków polskiej autostrady A2, wygrany przez państwową firmę China Overseas Engineering Group. Zaoferowała ona cenę znacznie niższą od rynkowej. Niemców szczególnie oburza to, że projekt finansowany jest kredytem z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Ich zdaniem jest to niebezpieczny precedens.
Inne ostatnie wielkie chińskie kontrakty w naszym regionie to np. kredyt 1 mld euro udzielony Mołdawii przez chińskie państwowe banki. Warunkiem jego otrzymania było przyznanie kontrolowanym przez Pekin firmom zleceń na modernizację mołdawskiej infrastruktury. Niemców bulwersuje też budowa przez Chińczyków mostu przez Dunaj w Belgradzie o wartości 231 mln dol., czy 30-letnia dzierżawa części portu morskiego w Pireusie, który ma być chińską bramą do Europy. Chińczycy wydadzą na nią 5,3 mld dol.