Obietnice dla górnictwa z okazji Barbórki

Rola węgla naprawdę urasta do roli złota. Czarnego złota. Raz w roku – przy okazji górniczego święta: Barbórki. 3 grudnia górnictwo było w centrum uwagi, za sprawą wizyty na Śląsku prezydenta Bronisława Komorowskiego i wicepremiera Waldemara Pawlaka

Publikacja: 03.12.2010 19:37

Karolina Baca

Karolina Baca

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Prezydent w kopalni Piast w Bieruniu powiedział, że węgiel jest i będzie surowcem strategicznym dla Polski. Dodał, że w kontekście obecnej pogody to jeszcze bardziej widoczne. Na Śląsku bowiem od rana padał śnieg, na który przy okazji barbórkowych życzeń dla górników powoływał się wicepremier.

Co wspólnego w takim razie mają śnieg i węgiel? Jak mawiają górniczy związkowcy: gdy tego pierwszego jest dużo i robi się naprawdę zimno, to wszystkim przypomina się o tym drugim. I coś w tym jest. W zimie nawet więcej osób przypomina sobie, że prądu to nie mamy z gniazdka, ale 90. proc. energii elektrycznej produkowanej jest właśnie z węgla. W ubiegłym roku przypominał o tym dziś nieobecny na barbórkowych uroczystościach premier Donald Tusk.

I nawet gdy jest tak zimn, na Śląsku jest gorąco. Bynajmniej nie mam tu na myśli gorących górniczych serc świętujących Barbórkę. Gdy prezydent przemawiał, goście bili brawo. W kuluarach jednak górnicy mówili wprost: i tak go nie obchodzimy. Podobnie było po wystąpieniu wicepremiera.

Bronisław Komorowski co prawda nie obiecywał gruszek na wierzbie – podkreślił tylko, że węgiel był i jest ważny dla polskiej gospodarki. Waldemar Pawlak, który nadzoruje górnictwo, przekonywał natomiast, że przy jego prywatyzacji pakiet kontrolny na pewno zostanie w rękach skarbu, zwiększy się poziom inwestycji, a spółki węglowe, które w tym roku mają mieć (nie wliczając Bogdanki) ok. 1 mld zł zysku netto nie będą drenowane dywidendą. Dodał też, że Śląsk powinien przywrócić Bogdankę Polsce. Hm, jej głównym właścicielem są OFE, owszem, także zagraniczne, ale czy to znaczy, że Bogdanka nie jest już polską kopalnią?

Z zapowiedziami pana wicepremiera mam osobiście jeden mały problem. Rząd bowiem przyjął już projekt ustawy o nadzorze właścicielskim. Jeśli przejdzie w Sejmie, Pawlak nie będzie już nadzorował górnictwa. – Pożyjemy, zobaczymy – powiedział „Rzeczpospolitej” wicepremier, pytany, czy odda tak łatwo branżę węglową. Ale idźmy dalej. Jeśli Pawlak straci nadzór nad kopalniami, to co zrobi minister skarbu Aleksander Grad? Niewątpliwie będzie je prywatyzował. Ale czy wtedy obietnica o kontroli państwa zostanie dotrzymana? Czy będzie tak jak w Bogdance, którą sprzedano w całości, a którą potem chciał kupić kontrolowany przez czeskiego miliardera Zdenka Bakalę NWR? No i co będzie z dywidendą? Warto przypomnieć, że Bogdanka, nadzorowana przed prywatyzacją przez resort skarbu, tuż przed debiutem prawie cały zysk przeznaczyła na dywidendę. Dla skarbu. Resort tłumaczył wówczas, że nie można zostawiać gotówki w spółce idącej na giełdę.

A w 2011 r. na giełdę ma iść m.in. Jastrzębska Spółka Węglowa. A JSW ma w tym roku szansę na imponujący zysk, bo po trzech kwartałach zarobiła na czysto 741 mln zł. Idąc więc torem myślenia resortu skarbu można się więc zastanowić, czy aby na pewno jej zysk zostanie w firmie i będzie mogła przeznaczyć go na swoje gigantyczne inwestycje (m.in. w kopalniach Budryk i Zofiówka). Mogłabym tak wyliczać górnicze obietnice, których jak to przy okazji Barbórki padło wiele. Tylko po co, skoro o większości już za kilka tygodni nikt nie będzie pamiętał?

Czas na kłamstewka. Do gry wraca Eugeniusz Postolski – już za czasów Pawlaka wiceminister gospodarki ds. górnictwa. Podobno sam podał się do dymisji. I tej wersji może się trzymajmy. Gdy wybuchła korupcyjna afera węglowa z udziałem największych tuzów górnictwa, posady w związku z zarzutami stracili szefowie Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Na stanowisko szefa KHW chętny jest m.in. Grzegorz Pawłaszek, były szef Kompanii. A kto pokieruje największą spółką górniczą w Europie? Jak się okazuje, chętnym do objęcia funkcji prezesa Kompanii Węglowej jest Eugeniusz Postolski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby sam zainteresowany we wrześniu nie dawał wręcz słowa i dziesiątek zapewnień w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie ma mowy, by startował na prezesa którejś ze spółek. I po co to było panie ministrze? Waldemar Pawlak pytany przez „Rz” o tę kandydaturę powiedział, że ocenia ją dobrze. Ale na Śląsku wszyscy wiedzą, że Postolski od dawna należał do najbardziej zaufanych ludzi Pawlaka. Jakie ma szanse? Wszystko będzie jasne już niebawem.

Iny przykład? Jest ich całkiem sporo, ale może przy okazji górniczego święta zostańmy tylko przy dobrych słowach dla górników. Na rozliczenia obietnic – spełnionych bądź nie – będzie czas. Szczęść Boże.

Prezydent w kopalni Piast w Bieruniu powiedział, że węgiel jest i będzie surowcem strategicznym dla Polski. Dodał, że w kontekście obecnej pogody to jeszcze bardziej widoczne. Na Śląsku bowiem od rana padał śnieg, na który przy okazji barbórkowych życzeń dla górników powoływał się wicepremier.

Co wspólnego w takim razie mają śnieg i węgiel? Jak mawiają górniczy związkowcy: gdy tego pierwszego jest dużo i robi się naprawdę zimno, to wszystkim przypomina się o tym drugim. I coś w tym jest. W zimie nawet więcej osób przypomina sobie, że prądu to nie mamy z gniazdka, ale 90. proc. energii elektrycznej produkowanej jest właśnie z węgla. W ubiegłym roku przypominał o tym dziś nieobecny na barbórkowych uroczystościach premier Donald Tusk.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca