Miliardy wydawane w sieci

Polacy w poszukiwaniu niższych cen coraz częściej wybierają e-handel. To szansa także dla małych firm

Publikacja: 25.01.2012 19:25

Miliardy wydawane w sieci

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Wciąż niewiele ponad 50 proc. Polaków korzysta z sieci, jednak w tej grupie stale rośnie grupa robiących w Internecie także zakupy. Dlatego wartość e-handlu w ostatnich latach rośnie średnio o kilkanaście procent rocznie, podczas gdy w przypadku sektora tradycyjnych sklepów w tym roku wzrost ma wynieść ok. 2 proc. Z badań Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Rzetelnej Firmy wynika, że 17 proc. osób na co dzień korzystających z Internetu nie zrobiło w ciągu roku w ten sposób zakupów. Jest więc potencjał, nawet jeśli sama liczba użytkowników Internetu będzie rosła wolno.

Polecamy:

Sztuką jest znalezienie niszy

- mówi Tomasz Prucnal, menadżer PwC, w zespole doradztwa biznesowego dla firm z branży nowych technologii

Chętnych nie brakuje

– Rynek najlepsze lata ma przed sobą. Teraz dochody zaczyna osiągać pokolenie wychowane już w erze Internetu, więc można się spodziewać, że także chętniej będzie robić w ten sposób zakupy – mówi Piotr Jarosz, prezes Dotcom River i wydawca serwisu Sklepy24.pl.

Konkurencja także jest ostra. W Polsce działa już ok. 11 tys. sklepów internetowych i szybko ich przybywa. Dodatkowo potencjał tego rynku zauważyły firmy tradycyjnego handlu, które coraz chętniej szukają w ten sposób kolejnych klientów. Na takie posunięcie zdecydowały się m.in. Auchan, E.Leclerc, Leroy Merlin, a w tym półroczu ma zrobić to także Tesco. W innych segmentach rynku mocną pozycję mają np. Empik, największy sprzedawca książek, lub Neo24.pl powiązany z siecią Neonet sprzedającą sprzęt elektroniczny. Od dawna mowa jest o e-sklepie lidera, czyli Media Markt.

Handel internetowy w Polsce w przeciwieństwie do sektora tradycyjnego jest znacznie bardziej otwarty. Koszt uruchomienia sklepu w sieci jest mniejszy niż w przypadku tradycyjnej placówki, a można dotrzeć do znacznie większej grupy potencjalnych klientów.

- Małe i średnie firmy wciąż mają perspektywy rozwoju w sieci. Oczywiście cenami czy szybkością dostawy z największymi firmami wciąż nie mogą konkurować, ale na rynku jest wiele nisz, w których mają szanse na rozwój – dodaje Piotr Jarosz.

Przykład to choćby zakupy grupowe, które zdobywają popularność od niecałych dwóch lat. Choć działa na tym rynku globalny lider, czyli Groupon, to mocną pozycję zdobyły krajowe serwisy, jak Gruper. Za jego pośrednictwem użytkownicy kupili już ponad 1 mln kuponów, co pozwoliło im zaoszczędzić ponad 150 mln zł. Teraz hitem są promocyjne wyjazdy zimowe. Ich sprzedaż w poprzednim sezonie (grudzień i styczeń rok temu) wyniosła 0,5 mln zł, a obecnie to już 4,5 mln zł. – Koniec 2011 r. to przede wszystkim zainteresowanie propozycjami sylwestrowymi, teraz obserwujemy wzrost sprzedaży ofert kojarzonych z feriami – krajowych i zagranicznych wyjazdów narciarskich, a także skipassów i sprzętu narciarskiego – mówi Tomasz Dalach, członek zarządu Gruper.pl.

Wysokie wyceny

W USA już coraz częściej mówi się o kolejnej internetowej bańce. Wyceny niedawnych giełdowych debiutantów, jak LinkedIn, Groupon czy Zynga, liczone są w dziesiątkach miliardów dolarów. Z kolei Facebook według ostatnich przecieków warty ma być 100 mld dol. Giełdowy debiut serwisu możliwy jest już w maju.

– Wyceny globalnych marek działających w Internecie są tak wysokie ze względu na ich potencjał na przyszłość. Powszechnie uważa się, że skoro sieć staje się medium coraz mocniejszym, także i biznes pod wieloma względami tam się będzie kumulować i rozwijać – mówi Maciej Hazubski, prezes IQ Partners, który także inwestuje w spółki internetowe. – Niebezpieczeństwo bańki internetowej wynika z obawy o rozwój tych inwestycji, wiele z nich bowiem wciąż nie ma spójnego i ugruntowanego modelu finansowania. Nie opracowano również w pełni efektywnego modelu monetyzacji takich projektów. Niektóre, mimo obecności na rynku od kilku lat, wciąż nie zarabiają na siebie.

W Polsce inwestorzy są ostrożni. Szykowana od dawna oferta porównywarki cenowej Nokaut.pl została ostatecznie odłożona z powodu niekorzystnej sytuacji rynkowej. Spółka chciała pozyskać 26,35 – 36,55 mln zł.

 

SZANSE DLA BRANŻY

Na co mogą liczyć internetowi sprzedawcy:

 

ZAGROŻENIA DLA BRANŻY

Co może przeszkadzać w rozwoju takiego biznesu:

OPINIE:

Jarosław Kownacki, prezes Zakupy.com

Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom start biznesu w Internecie jest stosunkowo łatwy, prosty i szybki. Koszty wejścia nie są wysokie, a dzięki zintegrowanym rozwiązaniom nie wymaga to praktycznie żadnych dodatkowych wydatków, np. na personel do obsługi produktów, zamówień czy koordynację wdrożenia sklepu. Szanse na sukces daje również to, że rynek w Internecie jest niezwykle szeroki, daje duże możliwości dotarcia do klientów i zapewnia elastyczność. Można szybko zmieniać ofertę, ceny czy aktualizować promocje.

Grzegorz Siwiński, prezes B2B Online

Dostarczamy narzędzia dla małych i średnim firm, dzięki którym mogą konkurować w e-handlu z dużymi firmami. Prezentują swoje katalogi produktów oraz przyjmują zamówienia z wielu źródeł. Dzięki takim rozwiązaniom, wzorowanym na rynku USA, dostawcy mogą łatwiej dotrzeć do dużej liczby sprzedawców online, którzy promują ich produkty w swoich sklepach internetowych. Jednocześnie dużą przewagę przynoszą oszczędności w logistyce, a sprzedawca może się skupić na promowaniu sklepu.

Michał Łaska, założyciel dwiepaczki.pl

Dwa lata temu wystartowaliśmy jako pośrednik usług kurierskich. Projekt powstał, a jakże, w warunkach garażowych, ale inicjatywę dostrzegł już fundusz Speedup z Poznania. Obecnie notujemy 300-proc. zwyżki w skali roku, już za 2011 r. liczymy na dodatni wynik. Wysyłamy w roku setki tysięcy paczek, oddajemy dziesiątki mln zł pobrań. W tym roku nie chcemy zwalniać tempa, planujemy wiele nowych usług i produktów dzięki środkom własnym oraz funduszom UE. W drugiej połowie roku możliwy jest debiut na NewConnect.

Wciąż niewiele ponad 50 proc. Polaków korzysta z sieci, jednak w tej grupie stale rośnie grupa robiących w Internecie także zakupy. Dlatego wartość e-handlu w ostatnich latach rośnie średnio o kilkanaście procent rocznie, podczas gdy w przypadku sektora tradycyjnych sklepów w tym roku wzrost ma wynieść ok. 2 proc. Z badań Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Rzetelnej Firmy wynika, że 17 proc. osób na co dzień korzystających z Internetu nie zrobiło w ciągu roku w ten sposób zakupów. Jest więc potencjał, nawet jeśli sama liczba użytkowników Internetu będzie rosła wolno.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca