Inflacja zjada podwyżki

Firmy nie zatrudniają, a płace w większości przedsiębiorstw nie nadążają za inflacją

Publikacja: 18.07.2012 02:21

Słabnie kondycja rynku pracy

Słabnie kondycja rynku pracy

Foto: Rzeczpospolita

Płace realnie ani nie straciły, ani nie zyskały w czerwcu, bo nominalnie wzrosły o 4,3 proc. w skali roku, czyli tyle samo co inflacja. Przeciętnie wynagrodzenie wynosiło 3,75 tys. zł i było o 154 zł wyższe niż rok temu (takie są roczne koszty wysokiej inflacji dla przeciętnej płacy). Ale gdy do podwyżek nie wliczy się nagród z zysku, roczny nominalny wzrost wyniósł tylko 3,6 proc., a płaca 3,71 tys. zł – wynika z czerwcowych danych GUS o zatrudnieniu i wynagrodzeniu w firmach, gdzie pracuje od dziesięciu osób.

– Ta podwyżka związana jest wyraźnie z wypłatą premii, najprawdopodobniej w górnictwie – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku. – Firmy, zamiast zatrudniać nowych pracowników, wolą płacić za nadgodziny – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. I przypomina, że już rok temu szefowie małych i średnich firm przyznawali, że w czasach niepewności gospodarczej wolą raczej dodatkowo płacić, niż zwiększać zatrudnienie.

Zdaniem analityków możliwe jest, że w kolejnych miesiącach fundusz płac realnie spadnie. W czerwcu realnie w skali roku wzrósł tylko o 0,1 proc. (a nominalnie o 4,4 proc.).

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu wzrosło zaledwie o 0,1 proc. w skali roku (mniej niż przewidywali analitycy). W relacji miesięcznej przeciętne zatrudnienie – tak samo jak w maju – się nie zmieniło. W firmach pracowało 5,53 mln osób. – W ciągu miesiąca zatrudnienie znalazło jednak 1,6 tys. osób. Oznacza to, że po raz pierwszy od stycznia odnotowano przyrost zatrudnienia w ujęciu miesięcznym – zauważa Adam Czerniak, ekonomista Kredyt Banku, i dodaje, że jest to efektem Euro 2012. – Na niewielki wpływ mistrzostw Europy w piłce nożnej na rynek pracy w Polsce wskazują też wstępne dane o stopie bezrobocia. Spadła w czerwcu tylko o 0,2 pkt proc., do 12,4 proc. – dodaje ekonomista.

Zdaniem analityków dane te potwierdzają prognozy, że dynamika konsumpcji prywatnej będzie się nieznacznie zmniejszała. – Ale to nie będą gwałtowne spadki, raczej niższe zwyżki, podobne do tych, jakie mamy od pół roku – tłumaczy Aleksandra Świątkowska, ekonomistka BOŚ. Według niej oznacza to dalsze powstrzymywanie się od zakupów dóbr trwałego użytku.

O tym, że konsumpcja spowalnia, świadczą także wtorkowe szacunkowe dane na temat kondycji budżetu centralnego po sześciu miesiącach. Wynika z nich, że coraz wolniej rosną wpływy z podatku VAT. Ekonomiści szacują, że mogą być niższe o 7 mld zł w porównaniu z planami (wpływy mają wynieść 132 mld zł).

Płace realnie ani nie straciły, ani nie zyskały w czerwcu, bo nominalnie wzrosły o 4,3 proc. w skali roku, czyli tyle samo co inflacja. Przeciętnie wynagrodzenie wynosiło 3,75 tys. zł i było o 154 zł wyższe niż rok temu (takie są roczne koszty wysokiej inflacji dla przeciętnej płacy). Ale gdy do podwyżek nie wliczy się nagród z zysku, roczny nominalny wzrost wyniósł tylko 3,6 proc., a płaca 3,71 tys. zł – wynika z czerwcowych danych GUS o zatrudnieniu i wynagrodzeniu w firmach, gdzie pracuje od dziesięciu osób.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca