Chodzi o największe tzw. kluczowe projekty transportowe finansowane z programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko". Co prawda lista wszystkich największych przedsięwzięć infrastrukturalnych (nie tylko transportowych) finansowanych z tego programu jest aktualizowana dwa razy do roku, to zaskakuje skala zmian, które chce wprowadzić teraz Ministerstwo Transportu.
Choć zbliża się koniec 2012 r. i na realizację oraz rozliczenie wszelkich dotowanych w okresie 2007–2013 inwestycji przez Unię Europejską pozostały ledwie trzy lata (do końca 2015 r.) to resort ten zgłosił do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, że do listy tzw. projektów kluczowych chce dopisać aż 52 nowe przedsięwzięcia.
Chodzi głównie o projekty kolejowe. Tylko dwie spółki kolejowe: PKP PLK i PKP Intercity chcą zrealizować 33 inwestycje. 18 z nich ma być wpisanych na listę podstawową, a 15 na rezerwową.
To od dawna wyczekiwane projekty, które mają sprawić, że kolejarze wydadzą wszystkie przyznane im pieniądze unijne. Są to zarówno przedsięwzięcia warte kilka (dokumentacja), kilkadziesiąt, jak i kilkaset milionów złotych, a wartość dwóch przekracza nawet 1 mld zł.
Najwięcej pieniędzy na jedną inwestycję, bo aż 1,32 mld zł, w tym 540 mln zł z Unii, chce wydać PKP Intercity na zakup taboru dla kolejowych przewozów pasażerskich. Drugi megaprojekt, który na razie ma trafić na listę rezerwową, chce realizować PKP PLK. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa ruchu kolejowego poprzez zakup specjalistycznego sprzętu technicznego. Inwestycja realizowana w całym kraju miałaby pochłonąć 1 mld zł, w tym 700 mln zł dofinansowania.